Mamy prawo wycofywać się z inwestycji, których rentowność jest zagrożona, i kontynuować inne, korzystne – oświadczył w piątek w Ostrołęce prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Należąca do Orlenu Energa podpisała z GE Power umowę na budowę elektrowni gazowej zamiast węglowej.
CZYTAJ TAKŻE:
— Czy Orlen zdąży znaleźć partnera biznesowego do przejęcia części aktywów Lotosu? Prezes Obajtek ma plan awaryjny
— Rozpoczną się prace nad rewolucyjnym projektem dot. restrukturyzacji energetyki! Jakie zmiany czekają ten sektor? SPRAWDŹ
Zmiana planów ws. Ostrołęki
Zgodnie z aneksem, zamiast bloku na węgiel powstanie tam blok parowo-gazowy o mocy 745 MW za ok. 2,5 mld zł.
Jak stwierdził Obajtek, dzisiejsze kierunki polityki klimatycznej i ceny emisji CO2 są tak duże, że nie pozwalają kontynuować inwestycji węglowej. Jej kontynuacja przyniosłaby większe straty, niż jej zaprzestanie – zaznaczył.
Widząc takie zagrożenie, mamy prawo się wycofać i realizować następne inwestycje, które przyniosą korzyść
— podkreślił prezes PKN Orlen.
Jednocześnie z aneksem podpisano umowy ws. rozliczania zarzuconego projektu bloku na węgiel. Zgodnie z tym porozumieniem nie będzie żadnych kar umownych, a rozliczenie realizacji projektu nastąpi do końca 2021 r. Całkowita kwota, jaką Energa będzie zobowiązana zapłacić na rzecz wykonawcy tego projektu, czyli GE – nie przekroczy 1,35 mld zł netto.
Dodatkowo podpisano też umowę na zakup aktywów i przeniesienie ich ze spółki celowej węglowej do spółki celowej gazowej. To aktywa niezbędne do przeprowadzenia procesu inwestycyjnego – podkreślił Obajtek.
Kontrakt będzie zrealizowany w formule „pod klucz”. Harmonogram przewiduje rozpoczęcie prac budowlanych z końcem 2021 r., a oddanie elektrowni do użytku w 2025 r.
Dobre rozwiązania na przyszłość
Obajtek przypomniał, że jest już umowa z dostawcą gazu – PGNiG. Gaz popłynie łącznikiem, odchodzącym od GIPL (interkonektor gazowy łączący Polskę z Litwą), który wykona Gaz-System.
Prezes GE Power Sławomir Żygowski podkreślił, że podpisano porozumienie dotyczące przeszłości, ale i znaleziono dobre rozwiązanie na przyszłość przy zastosowaniu najnowocześniejszej technologii na świecie.
Kluczowe komponenty będą dostarczać fabryki GE we Wrocławiu i Elblągu. Będziemy pomagać państwu polskiemu w transformacji energetycznej – zaznaczył Żygowski.
Prace nad projektem nowego bloku węglowego w Elektrowni Ostrołęka Energa zaczęły się w 2009 r. We wrześniu 2012 r. spółka je wstrzymała, nie mogąc pozyskać finansowania z rynku. Energa uznała, że dopiero udział partnera strategicznego umożliwi budowę.
Jesienią 2016 r. połowę udziałów w projekcie kupiła Enea. Wiosną 2018 r. konsorcjum GE Power i Alstom wygrało przetarg na budowę 1000 MW bloku na węgiel kamienny za nieco ponad 6 mld zł. Polecenie rozpoczęcia prac budowlanych wydano z końcem 2018 r., jednak wiosną 2020 r. budowę zawieszono.
W maju 2020 r. Energa i Enea poinformowały o utworzenie przez spółkę celową odpisu aktualizującego wartość inwestycji w Ostrołęce na 1 mld zł. W marcu 2021 r. ruszyła rozbiórka wybudowanych elementów.
wkt/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS