Fundacja Edukacji Społecznej w lutym zaalarmowała Ministerstwo Zdrowia o narastającym problemie związanym z opóźnieniem Polski we wdrożeniu unijnej dyrektywy zakazującej sprzedaży smakowych nowatorskich wyrobów tytoniowych do podgrzewania. – Cieszy pozytywny odzew kierownictwa resortu w tej sprawie, dlatego mam nadzieję, że przepisy zostaną sprawnie przyjęte – mówi prezeska fundacji dr n. społ. Magdalena Ankiersztejn-Bartczak.
Według raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) Polska charakteryzuje się wyższym poziomem narażenia na tytoń niż większość innych krajów Unii Europejskiej, a konsumpcja wyrobów tytoniowych w Polsce odpowiada za około 2/3 wszystkich zgonów spowodowanych nowotworami.
Niezaimplementowane do polskiego prawa przepisy unijne stanowią część Europejskiego Planu Walki z Rakiem, którego celem jest zmniejszenie liczby osób używających tytoniu w UE do poziomu poniżej 5% do 2040 roku. Polska jest jedynym państwem Unii Europejskiej, które nie dotrzymało terminu wdrożenia dyrektywy 2022/2100 z dnia 29 czerwca 2022 r., mimo że powinno to nastąpić już z końcem lipca 2023 roku.
Prezeska Fundacji w liście do wiceministra Wojciecha Koniecznego zaapelowała o podjęcie natychmiastowych działań mających na celu dokonanie transpozycji dyrektywy do prawa krajowego.
– Projekt przepisów był już przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia w poprzedniej kadencji, więc ich wdrożenie można przeprowadzić bardzo szybko – pisze w liście dr n. społ. Magdalena Ankiersztejn-Bartczak.
Jak wyjaśnia, w ten sposób Polska mogłaby zminimalizować spożycie wyrobów tytoniowych w społeczeństwie. Co więcej, rząd cały czas stoi przed ryzykiem kolejnych wysokich kar finansowych oraz zaskarżenia do Trybunału Sprawiedliwości UE za naruszenia związane z nieprzestrzeganiem prawa unijnego.
Dla przykładu w październiku 2023 roku w Czechach wszedł w życie zakaz sprzedaży aromatyzowanych podgrzewaczy do tytoniu, a oceniający te regulacje czescy eksperci wskazywali na chęć ograniczenia tego typu produktów przede wszystkim dla młodych ludzi.
– Podgrzewany tytoń ma bardzo imponującą reklamę w mediach społecznościowych skierowaną do bardzo młodych ludzi, więc miejmy nadzieję, że mniej z nich zacznie w ten sposób palić – mówiła w czeskich mediach dr Eva Králíková, która kieruje kliniką rzucania palenia w jednym z praskich szpitali.
W Polsce dyskusja na ten temat dopiero się rozpoczęła. 16 lutego w Sejmie miało miejsce posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Przeciwdziałania Uzależnieniom, w którym brali także udział przedstawiciele Fundacji Edukacji Społecznej jako strona społeczna.
– Jako Fundacja Edukacji Społecznej od 21 lat działająca na rzecz pogłębiania wiedzy na temat problemów społecznych oraz zdrowia publicznego zwracamy uwagę na konieczność wdrożenia unijnej dyrektywy, która jest niezwykle istotna z punktu widzenia polityki walki z nowotworami i związanego z tym ograniczania dostępu do wyrobów tytoniowych – mówi prezeska FES.
Zarówno Ministra Zdrowia Izabela Leszczyna, jak i jej zastępca Wojciech Konieczny zapowiedzieli już, że trwają prace nad ustawą zakazującą sprzedaży jednorazowych e-papierosów oraz z wdrożeniem przeterminowanej dyrektywy 2022/2100. Zdaniem szefowej fundacji, te zapowiedzi co prawda cieszą, ale według niej niektóre doniesienia medialne rodzą obawy, czy przepisy rzeczywiście zostaną sprawnie przyjęte.
– To jest sprawa niecierpiąca zwłoki, ponieważ dotyczy profilaktyki zdrowotnej naszych obywateli – uzupełnia Magdalena Ankiersztejn-Bartczak.
Materiał powstał we współpracy z Fundacją Edukacji Społecznej.
Autor: Ewa Bałdyga
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS