A A+ A++

Fiorentina zremisowała z Cagliari 1:1. Krzysztof Piątek ponownie wystąpił w pierwszym składzie, zastępując Dusana Vlahovicia. 

Fiorentina była faworytem niedzielnego starcia z Cagliari. Ekipa z Florencji źle jednak weszła w spotkanie i z marazmu nie potrafiła się całkowicie otrząsnąć aż do ostatniego gwizdka arbitra.

Już w ósmej minucie rzut karny zmarnował Cristano Biraghi. Jego strzał odbił jednak golkiper gospodarzy.

W następnej części spotkania oba kluby poszły na wymianę ciosów, ale bliżej szczęścia byli zawodnicy Cagliari. Joao Pedro uderzył w słupek, zaś Gaston Pereiro trafił w poprzeczkę.

W drugiej połowie celności już nie zabrakło i Cagliari w końcu dopięło swego. Wspomniany Joao Pedro w 47. minucie trafił do siatki po centrze z rzutu rożnego i dał prowadzenie klubowi.

Fiorentina stan rywalizacji wyrównała dopiero w 75. minucie, gdy trafił Riccardo Sottil. Było to wydarzenie o tyle niezwykle, że piłkarze Italiano radzili sobie wówczas w dziesiątkę (czerwoną kartkę obejrzał Odriozola), zaś chwilę później Joao Pedro pomylił się z jedenastu metrów.

Krzysztof Piątek przebywał na boisku do 68. minuty, ale grał dość nieźle. Polak nie oddał co prawda żadnego celnego strzału, zaliczył natomiast kilka niezłych podań napędzających akcję Fiorentiny. Dwa z nich stworzyły kolegom świetną okazję do zdobycia bramki.

Czytaj więcej o Fiorentinie:

Fot.Newspix

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJoga twarzy nowym sposobem pielęgnacji skóry
Następny artykułStudenci PPUZ: dr Bianka Godlewska-Dzioboń została powołana na prorektora ds. studenckich i kształcenia niezgodnie z prawem