“Po pierwsze, jestem pescowegetarianką (wegetarianką, która je ryby – przyp.red.) i nie noszę futer. Zwracam też uwagę na to, czy kosmetyki są cruelty free i to jedyne deklaracje, które komunikowałam. Produkty uboczne jedzenia mięsa nadal noszę (może oczywiście się to zmienić), czyli np. buty skórzane, płaszcze, torebki czy kurtki. Można to każdego dnia zauważyć na moim IG” – wyznała Natalia Siwiec.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS