A A+ A++

Mimo iż Zdrajcy zostali osłabieni podczas pierwszej narady, kiedy to z ich grona wyłamała się Monika, po czwartym odcinku są na prowadzeniu. Uczestnicy wyeliminowali bowiem drugiego lojalnego gracza, a Zdrajcy nocą pozbyli się Juli. – Od samego początku miałem mocne wrażenie, że Julia patrzy podejrzliwie na wszystkich. Ona przyszła tutaj, żeby grać i żeby wygrać. Mogłaby być niebezpieczna. Pokazała, że potrafi się postawić grupie i podążać za swoim własnym przeczuciem – tak decyzję o eliminacji Julii uzasadniał przed kamerą Alex.

Jednak jeszcze większym zaskoczeniem okazał się wyrok, jaki grupa wydała na Roberta. Ten od początku programu “The Traitors” uważany był nie tylko za jednego z najmocniejszych zawodników, ale i budzących dość powszechne zaufanie. Z odcinka na odcinek, zwłaszcza w prywatnych rozmowach z pozostałymi uczestnikami, Robert zaczynał jednak tracić ten kapitał. O tym, że to właśnie on odpada z gry, przesądziła jednak Olga, wskazując Roberta w dość wyrównanym głosowaniu. Jak ten krok ocenili widzowie?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Komentarze widzów po czwartym odcinku “The Traitors”

W komentarzach po czwartym odcinku “The Traitors” wielu widzów nie może przeboleć faktu, że z programu odpadają faworyci (Renata, Robert) i barwne osobowości (Julia, Klaudia). “Szkoda, dwoje ciekawych uczestników odpadło dziś”, “Jedna z ciekawszych postaci programu, dobrze się ciebie oglądało. Szkoda” – napisała odnośnie Roberta jedna z internautek. Inni snuli zaś teorie, dlaczego to akurat Robert pożegnał się z programem.

“Wytypowali go, bo czuli zagrożenie. Jest inteligentny i mądry, dlatego uznali go za zagrożenie. Wielka szkoda. Super się go oglądało. Wyróżniał się na tle innych” – podsumował jeden z widzów. Także sam Robert w krótkim nagraniu opublikowanym na profilu “The Traitors” przyznał, że był zaskoczony eliminacją.

Robert komentuje eliminację z “The Traitors”

– Zgadzam się z decyzją grupy, chociaż nie do końca ją rozumiem […]. Gdybym jeszcze raz rozpoczął grę, myślę, że przyjąłbym trochę inną strategię – wyznał tuż po opuszczeniu programu.

Pomijając jednak żal fanów Roberta czy Julii, w wielu komentarzach widać też wyraźne zadowolenie widzów, że w końcu uczestnicy “The Traitors” zaczęli tak naprawdę grać.

“Nie rozumiem, dlaczego tyle osób nie ufało Robertowi, w sumie fajny facet. Ale teraz przynajmniej zaczęli grać!”,

“Ale były emocje. W końcu lojalni mieli odmienne zdania dotyczące typowania. Już czekam na kolejny odcinek”. Zgadzacie się?

W 50. odcinku podcastu “Clickbait” zachwycamy się serialem (!) “Pan i Pani Smith”, przeżywamy transformacje aktorskie w “Braciach ze stali” i bierzemy na warsztat… “Netfliksową zdradę”. Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułChorzów z dofinansowaniem z GZM!
Następny artykułNocna Droga Krzyżowa