Lech Poznań nie popisał się na otwarciu rundy wiosennej PKO Ekstraklasy. Kolejorz bardzo długo miał piłkę przy nodze, ale albo niewiele z tego wynikało, albo lechici byli nieskuteczni pod bramką bronioną przez Bartosza Mrozka.
76 dni. Dokładnie tyle na kolejny mecz Lecha Poznań musieli czekać stęsknieni kibice. Właśnie zakończyła się bardzo długa przerwa zimowa i wszyscy przy Bułgarskiej mają duże apetyty na udaną wiosnę. W końcu w ekstraklasie mistrzowie Polski mają gonić Raków Częstochowa i pokazać zespołowi Marka Papszuna, że w kwestii tytułu w tym sezonie jeszcze nic nie jest rozstrzygnięte, a niedługo lechici wznowią również Ligę Konferencji Europy, gdzie już czeka norweskie FK Bodø/Glimt.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS