A A+ A++

Narasta fala strajków w Wielkiej Brytanii, dziś do protestujących kolejarzy przyłączyli się pocztowcy.

Strajk pocztowców w okresie przedświątecznym ma wysłać pracodawcom zdecydowany sygnał. Podobnie jak protest kolejarzy. Chodzi o warunki zatrudnienia, reorganizację pracy i płace. 

Nawet jeden dzień przestoju w pracy zostawi w magazynach poczty miliony niedoręczonych listów i pakunków. W związku z zaistniałą sytuacją, jeszcze dziś zbierze się Kobra – sztab kryzysowy rządu – by debatować nad sposobami złagodzenia kryzysu. 

Jutro do protestów przyłączą się pielęgniarki, a za tydzień załogi karetek pogotowia. Jeśli ktoś chce zdawać w tym okresie egzamin na prawo jazdy, też nie będzie mógł tego zrobić z uwagi na protest instruktorów. Rząd bierze po uwagę zaangażowanie do pomocy wojskowych kierowców. 

Tuż przed świętami strajk rozpoczną także pracownicy służb granicznych na lotniskach i w portach. Podróżni odwiedzający Wielką Brytanię w tym okresie będą musieli się liczyć z dłuższymi kolejkami do kontroli paszportowej. 

Rząd nie chce bezpośrednio się angażować w negocjacje między pracownikami i pracodawcami, a końca strajków nie widać. Atak srogiej zimy jeszcze bardziej utrudnia życie Brytyjczykom. Wygląda na to, że Nowy Rok będzie na Wyspach równie gorący jak jego koniec.

Zobacz również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Porażka w światowej walce z antysemityzmem i mizantropią”. Kim jest Annie Ernaux?
Następny artykułMiasto życzliwe niepełnosprawnym