A A+ A++

Koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra w poniedziałek wygrali na wyjeździe 66:64 z Grupą Sierleccy Czarni Słupsk. Skończyło się szczęśliwie, ale niewiele zabrakło, a zamiast sukcesu mielibyśmy blamaż.

Dzięki zwycięstwu zielonogórski klub zrówna się z Czarnymi w ligowej tabeli. Obie ekipy mają na koncie po 9 wygranych i tyle samo porażek. Mało jednak brakowało, a Enea Zastal znów – podobnie jak z Kingiem Szczecin – oddałby rywalom wygrany mecz. Gospodarze ze straty -11 na trzy minuty przed końcem zeszli do -2. W ostatniej akcji piłkę w rękach miał ich lider Billy Ivey. Zaatakował kosz dwutaktem i pomylił się tylko minimalnie.

Mecz nie był specjalnie atrakcyjny do oglądania. Oba zespoły rzucały na niskiej skuteczności, więc duże znaczenie miała zbiórka. Początkowo wygrywali ją koszykarze ze Słupska. Tylko w pierwszych 10 minutach zebrali 6 piłek na atakowanej tablicy i wygrali otwierającą mecz kwartę 16:12.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Росіяни – чемпіони у злочинах”: Кличко звернувся до президента МОК, побажавши “удачі в прийнятті рішення”
Następny artykułЗвернення Зеленського 30 січня