Piesi nie zaakceptowali nowej sygnalizacji świetlnej na bydgoskim Osiedlu Leśnym. Po jej uruchomieniu tej zimy wiele osób codziennie łamie przepisy.
Budowa sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ul. Sułkowskiego i Czerkaskiej w Bydgoszczy od początku budziła dużo emocji. Drogowcy przekonywali, że realizują tę inwestycję, by poprawić bezpieczeństwo poprzez ułatwienie wyjazdu z Czerkaskiej. Wnioskowała o to Rada Osiedla Leśne. “Żeby z Czerkaskiej skręcić w lewo, trzeba wręcz wymuszać pierwszeństwo” – przekonywali niektórzy kierowcy.
Część mieszkańców również krytykowała ten pomysł, w tym zmotoryzowani, którzy woleliby w tym miejscu rondo. Dodajmy, że skrzyżowanie pokonuje też kilka linii autobusowych. Przypomnijmy także, że samo przeprowadzenie prac budziło kontrowersje. Nie dość, że roboty się przedłużyły, to jeszcze w ich trakcie sygnalizatory stanęły na wysokości środka pasów. Później zebry zostały skrócone, ale do słupów nadal prowadziły żółte, ryflowane płytki chodnikowe dla niewidomych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS