Biało-Czerwoni na inaugurację turnieju rozgrywanego w trzech miastach Wielkopolski (Grodzisk, Plewiska, Swarzędz) przegrali z Finlandią 1:3, a w drugim meczu pokonali Maltę 4:0. Przed ostatnim pojedynkiem z Ukraińcami sytuacja w tabeli była dość klarowana. Polacy, by zająć jedno z dwóch pierwszych miejsc premiowanych awansem do kolejnego etapu kwalifikacji, musieli pokonać rywali różnicą co najmniej dwóch bramek.
ZOBACZ TAKŻE: Legenda prowokuje Polaków?! “Albańczycy grają w lepszych klubach”
Podopieczni Mariusz Rumaka to zadanie wykonali w ciągu pół godziny, choć wcale nie byli dominującym zespołem na boisku. Duży udział w zdobyciu obu goli miał Mariusz Fornalczyk, który wywalczył rzut karny, a po jego zagraniu piłka odbiła się od Danilo Udoda i gospodarze turnieju wygrywali 2:0 Tej przewagi nie udało się “dowieźć” do przerwy – w doliczonym czasie gry Ukraińcy wykorzystali rzut karny.
Po zmianie stron Polacy dążyli do zdobycia bramki na wagę awansu, ale tych sytuacji nie wykreowali zbyt wiele. Więcej zagrożenia stwarzali Ukraińcy, a w końcówce spotkania pechowiec z pierwszej połowy Udod z bliska pokonał Jakuba Ojrzyńskiego.
– Tak naprawdę ten awans nie przegraliśmy dziś, ale w pierwszej połowie pierwszego meczu z Finlandią. Widać było, że ten zespół z treningu na trening, z meczu na mecz wygląda coraz lepiej. Mecz zaczęliśmy zgodnie z planem taktycznym, strzeliliśmy dwie bramki i kontrolowaliśmy ten mecz. W drugiej połowie widać było trudy turnieju w grze obu zespołów, nam chyba zabrakło wyrachowania. Moi piłkarze pokazali naprawdę dużo, jestem dumny, że mogłem poprowadzić ten zespół, który z powodu pandemii przez 20 miesięcy nie istniał. W szatni po meczu było wiele łez i wiele emocji. Dla nich zakończył się pewien etap kariery – reprezentant kraju U-19. Najlepsi trafią na pewno do kadry U-21 – powiedział po spotkaniu Rumak.
Szkoleniowiec, który tę kadrę objął dopiero w marcu tego roku, przyznał, że zabrakło przede wszystkim czasu i meczów kontrolnych przed turniejem, by liczyć na lepszy wynik. On sam nie zna swojej przyszłości.
– Ja jestem pełen zapału, wiedzy i serca, które mogę oddać tej reprezentacji. Dla mnie by to zaszczyt pracować z tą grupą. A co do mojej przyszłości, to już nie ode mnie zależy – podsumował Rumak.
Do drugiego etapu eliminacji awansowała Ukraina i Finlandia. Mistrzostwa Europy U-19 rozegrane zostaną na przełomie lipca i sierpnia 2022 roku na Słowacji.
Polska – Ukraina 2:2 (2:1)
Bramki: Aleksander Buksa 12 (k), Danilo Udod 31 (s) – Jehor Jarmoliuk 45+2 (k), Danilo Udod 83
MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS