A A+ A++

Firma MAN, produkująca swoje pojazdy w Polsce, zaprezentowała w Rybniku dwa pojazdy – w pełni elektryczny, 21-osobowy minibus oraz 12-metrowy autobus gazowy z modułem rekuperacji. W prezentacji wzięli udział przedstawiciele jednostek miejskich, którzy mogli poznać wieloaspektowość korzystania z pojazdów niskoemisyjnych, które zgodnie z Ustawą o elektromobilności i paliwach alternatywnych już wkrótce będą musieli wprowadzić.

– Prezentowany zeroemisyjny minibus został zabudowany na bazie pojazdu dostawczego, czyli takiego, z którego mogą korzystać jednostki miejskie – Zarząd Zieleni Miejskiej, Rybnickie Służby Komunalne czy też w wersji osobowej straż miejska. Co ważne – taki pojazd może być z powodzeniem dostosowany do potrzeb konkretnej jednostki np. może to być sam dostawczy furgon dla RSK czy też mała wywrotka z siatką do zbierania liści dla Zieleni Miejskiej. Przedstawiciele firmy MAN podkreślają również, że trwają prace nad większymi pojazdami elektrycznymi, w wersjach do zastosowań komunalnych – mówi Agnieszka Skupień, rzecznik Urzędu Miasta w Rybniku.

Zobacz także

Drugi z pojazdów – autobus hybrydowy – przyjechał do Rybnika głównie dlatego, że Zarząd Transportu Zbiorowego planuje niebawem ogłosić przetarg na obsługę linii komunikacyjnych nowym, ekologicznym taborem.

– Przeanalizowaliśmy rynek rozwiązań wpływających na ekologię, przedyskutowaliśmy je i wybrane, dotąd niespotykane w Rybniku, wprowadzimy do specyfikacji na usługi. Również z zakresu szeroko rozumianego bezpieczeństwa – mówi Łukasz Kosobucki, dyrektor rybnickiego ZTZ. – Będąca w zasadzie na ukończeniu specyfikacja, pozwoli na osiągniecie znacznego wzrostu jakości usług, bez znaczącego wzrostu kosztów, a może nawet w tej samej cenie. Oczywiście – na chwilę obecną nie możemy zdradzać szczegółów – dodaje.

W Rybniku zaprezentowany został też całkowicie elektryczny autobus 12-metrowy – tym razem firmy Solaris.

– Duży autobus to wydatek ok. 1,1 mln zł, jego odpowiednik w wersji całkowicie elektrycznej to wydatek ponad 3 mln zł, natomiast mały pojazd kosztuje niecałe 400 tys. zł – przypomina dyrektor Kosobucki. – We wszystkich przypadkach korzyści ekologiczne są duże, natomiast w przypadku autobusów dużych, prezentowany model MAN przynosi korzyści ekonomiczne, natomiast chcąc eksploatować taki sam pojazd elektryczny, korzyść ekonomiczną osiąga się tylko w przypadku uzyskania dotacji do zakupu – podsumowuje dyrektor.

Zgodnie z ustawą z 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych od 2025 roku jednostki samorządu terytorialnego, których liczba mieszkańców przekracza 50 tysięcy, muszą zapewnić co najmniej 30-procentowy udział pojazdów elektrycznych w ogólnej liczbie użytkowanych przez miasto pojazdów. Z kolei od 2028 roku miasto będzie musiało zapewnić co najmniej 30-procentowy udział zeroemisyjnych autobusów. Najwięcej pojazdów miejskich napędzanych jest olejem napędowym. W miejskiej flocie są też pojazdy na benzynę, ale nie brakuje też takich z instalacją gazową – LPG, CNG i LNG.

Obserwuj nasz serwis na:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZaatakował syna nożem. Dramatyczne chwile w Starachowicach
Następny artykułPonad 200 osób przyjęto dziś w drugim punkcie szczepień populacyjnych