A A+ A++

Edyta Olszówka, znana z “Lejdis” i “Ojca Mateusza”, jest także gwiazdą najnowszej komedii “Miłość jak miód” o uczuciach osób dojrzałych. Aktorka skończyła w grudniu 52 lata i prowadzi życie singielki. Niektórzy obserwatorzy polskiego show-biznesu bywają wobec niej złośliwi, ale ona potrafi im się odgryźć.

– Gdy stare dziady mówią mi, że jestem starą panną, chce mi się śmiać. Nigdy bym się z nimi nie zamieniła. Nie chciałabym żyć tak, jak oni. Siedzieć przed telewizorem, oglądać 689. odcinek serialu i jeść z nudy herbatniki – cytował aktorkę “Super Express”.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Złe języki zabiły miłość

Bycie żoną i matką nigdy nie było marzeniem Edyty Olszówki. Osiem lat pozostawała w związku z Piotrem Machalicą, który był od niej o 16 lat starszy i miał swoją rodzinę. Zwiazek nie wytrzymał zewnętrznego ciśnienia.

– Gdyby tak o nas nie gadali, być może do teraz bylibyśmy razem. Niestety, to była ogromna presja społeczeństwa. Moment naszego spotkania był szczególny dla nas obojga. Te plotki, które się na nasz temat pojawiały, jednak skutecznie to wszystko zabijały – wyznał aktor w “Fakcie”.

“Wpadam w popłoch”

Edyta Olszówka, pomna tamtych doświadczeń, trzyma obecnie swoje życie prywatne w głębokiej dyskrecji. Stroni od aktywności w sieci, woli mieć święty spokój.

– Wszyscy wszystkich oceniają, cały czas. Właśnie dlatego nie mam Instagrama i Facebooka. Boję się ocen, wpadam wtedy w popłoch. Podważa to moją wiarę w siebie i prawo, że mogę żyć tak jak chcę, oczywiście nie robiąc nikomu krzywdy. […] Wydaje mi się, że całe moje życie jest podszyte wielką odwagą i strachem, dzięki temu doszłam do punktu, w którym jestem. Kiedy odwracam głowę, to naprawdę jestem mega dumna z tej dziewczyny. Ale świat, w którym funkcjonujemy, nieustannie karmi nas lękiem. Pracuję nad tym, że naprawdę nie mam się czego bać – wyznała w rozmowie z PAP Life.

W 50. odcinku podcastu “Clickbait” zachwycamy się serialem (!) “Pan i Pani Smith”, przeżywamy transformacje aktorskie w “Braciach ze stali” i bierzemy na warsztat… “Netfliksową zdradę”. Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł1,5 % na ulotkach wyborczych
Następny artykuł“Może wciągnąć Niemcy w wojnę”. Scholz kolejny raz odmówił Ukrainie