“Pewnego dnia dostałam telefon z Telewizji Polskiej z pytaniem, czy chciałabym reprezentować nasz kraj, po raz pierwszy w historii, na Konkursie Piosenki Eurowizji. Myślałam, że to jest taki głupi żart, że ktoś jest złośliwy, więc odłożyłam ten telefon, w ogóle nic nie odpowiedziałam. Zadzwonił drugi raz: “Przepraszam, bo chyba coś rozłączyło”. Trudno mi było uwierzyć” – mówiła w programie “To był rok”.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS