Christiansø to mikroskopijna wysepka na Bałtyku, mniej więcej w połowie drogi między Polską a Szwecją, nieco ponad 100 km od polskiego wybrzeża. Na tym odludnym skrawku ziemi pomieszkuje ledwie sto osób, których życie koncentruje się wokół maleńkiego rybackiego portu.
W drugiej połowie września 2022 r. z owej mieściny wyszedł w rejs, płynąc na wschód, 43-stopowy niemiecki jacht morski Andromeda. Na pokładzie znajdowało się sześć osób, w tym jedna kobieta. Miejscowi twierdzą, że posługiwali się językiem podobnym do polskiego, bułgarskiego lub czeskiego. Z międzynarodowego dziennikarskiego śledztwa wynika, że Andromedę wyczarterowała zarejestrowana na warszawskim Powiślu, a założona przez Ukraińców spółka Feeria Lwowa.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS