A A+ A++

Szczawa. – Dziś jest większa szansa na zgodę dla tej inicjatywy – mówi wójt gminy Kamienica Władysław Sadowski, pytany o sprawę nadania Pijalni Wód Mineralnych w Szczawie imienia Antoniego Gryziny-Laska, którą niedawno poparł wojewoda.

– Rozmawiałem na ten temat z panem przewodniczącym – przyznaje wójt Władysław Sadowski, pytany o pismo od wojewody małopolskiego Łukasza Kmity, który poparł inicjatywę nadania Pijalni Wód Mineralnych w Szczawie imienia jej twórcy – Antoniego Gryziny-Laska.

Jak zaznacza w rozmowie z nami wójt, powodów negatywnego rozpatrzenia poprzedniego wniosku w tej sprawie było kilka. – Przede wszystkim, w naszej gminie nie było do tej pory tradycji nadawania imion obiektom komunalnym. Pewna niechęć do tej inicjatywy wynikać mogła również z tego, że w sprawie publikacji na temat Antoniego Gryziny-Laska toczyło się postępowanie przed sądem – wylicza Władysław Sadowski.

Przypomnijmy, że w październiku ubiegłego roku przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu doszło do podpisania ugody z Władysławem Pierzgą, autorem m.in. monografii gminy Kamienica, który zobowiązał się do przeproszenia za „rozpowszechnianie fałszywych zarzutów” pod adresem Antoniego Gryziny-Laska oraz Sławomira Gryziny-Laska w jednej ze swoich publikacji.

– Była to publikacja historyka, który współpracował m.in. z GOK-iem, jego praca była nam znana. Dziś wiemy, jak sprawa skończyła się przed sądem, więc jest też większa szansa na zgodę dla tej inicjatywy – wskazuje nasz rozmówca.

Władysław Sadowski zaprzecza jednocześnie, by brak zgody na nadanie imienia pijalni było kolejnym przejawem swoistej rywalizacji pomiędzy społecznościami Kamienicy i Szczawy. – Nie sądzę, nie odbieram tego w ten sposób, że to z powodu niechęci pomiędzy Kamienicą a Szczawą. Mamy wiele pozytywnych informacji ze Szczawy odnośnie inwestycji, które są tam obecnie wykonywane – mówi wójt.

Dziś w budynku w Szczawie znajduje się jedynie portret Antoniego Gryziny-Laska jako założyciela pierwszej pijalni wód mineralnych.

Jak niedawno informowaliśmy, Łukasz Kmita w piśmie przewodniczącego Rady Gminy Kamienica poinformował, iż przychyla się do inicjatywy. – Jestem przekonany, że nadanie imienia Antoniego Gryziny – Laska pijalni wód mineralnych w Szczawie lub skwerowi w pobliżu tej pijalni przyniesie wymierne rezultaty w zakresie umocnienia tożsamości lokalnej społeczności gminy Kamienica i przyczyni się do szerszej promocji walorów turystycznych tych pięknych okolic – wskazał.

Kim był “Doktor Świder”, czyli Antoni Gryzina – Lasek?

Antoni Gryzina – Lasek, „Doktor Świder” (ur. 1892 w Tarnowie, zm. 1941 w Nowym Sączu) – syn powstańca styczniowego 1863 roku, legionista, piłsudczyk, major Wojska Polskiego, pierwszy organizator konspiracji antyhitlerowskiej na Limanowszczyźnie, Nowosądecczyźnie i Podhalu, komendant Podokręgu Górskiego Związku Czynu Zbrojnego; lekarz, chemik, urzędnik, balneolog, działacz Związku Podhalan, inicjator eksploatacji źródeł mineralnych w Szczawie i pierwszy pomysłodawca utworzenia w Szczawie uzdrowiska. Odznaczony najwyższym polskim odznaczeniem wojskowym Virtuti Militari.

Został aresztowany 18 stycznia 1941 roku, wraz z nim zatrzymano także członków jego rodziny: żonę Hannę i dzieci: Krystynę, Lecha i Sławomira oraz męża Hanny Aleksandra Osuchowskiego i Edwarda Osuchowskiego. Następnego dnia, 19 stycznia 1941 roku, Antoni Gryzina – Lasek popełnił w więzieniu samobójstwo, zażywając cyjanek, ale najpierw podciął sobie żyły i napisał krwią na ścianie przekaz dla następnych pokoleń: „Polska żyje i żyć będzie”. Został pochowany na cmentarzu komunalnym w Nowym Sączu, a jego grób symboliczny znajduje się na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWojskowe transportowce i tankujące myśliwce – duży ruch na niebie
Następny artykułNowe fakty w sprawie potrącenia w Al. Sikorskiego