A A+ A++

Bliskie spotkania z dziką przyrodą są ostatnio bardzo częste. Nie tak dawno pisaliśmy o wilkach, a nadleśniczy przyznali nam, że wyjątkowo duża jest także populacja saren. Informacja o bliskich spotkaniach z dzikami wzbudziła zaniepokojenie i pytania o to, jak się zachować?

 

Na naszą skrzynkę redakcyjną otrzymaliśmy następującą wiadomość:

Od ponad roku (od maja 2020) na ulicy Wrońskich spotykamy się z problemem dzików, które pojawiają się co jakiś czas w późnych godzinach. Zaobserwowaliśmy także nowe, młodziutkie osobniki – a jak dobrze wiemy spotkanie z lochą, która zaniepokojona staje się bardzo agresywna, może skończyć się bardzo niebezpiecznie.

Myślę, że w tym wypadku jako portal informacyjny na terenie miasta macie możliwość poinformowania o niebezpieczeństwie i zwrócenie uwagi na niebezpieczeństwo w pobliżu osiedla mieszkaniowego, ogródków działkowych (miejsc wypoczynku i spacerów). Niestety władze od roku nie poinformowały o zagrożeniu mieszkańców – sprawa ciągle jest zgłaszana – dostajemy informację o kontrolowaniu sytuacji przez koło łowieckie.

Na dowód tego, nasz Czytelnik przedstawił zdjęcia dzików własnego autorstwa, które widzicie w galerii poniżej. Przesłał także maile, których treść potwierdza istnienie korespondencji związanej z obecnością dzików. Czytelnik poprosił nas o pomoc w dotarciu do informacji o tym, jak należy się zachować, by uniknąć spotkania z dzikami i co zrobić, jeśli już do niego dojdzie?

Naszemu Czytelnikowi przedstawiono następujące zalecenia:

  • pamiętajmy o zabezpieczaniu posesji: otwarte bramy i ogrodzenia są zaproszeniem dla zwierząt, które w pobliżu naszych domostw chętnie żerują
  • zabezpieczajmy odpadki, w szczególności resztki żywności i inne, kompostowane bioodpady: dziki chętnie korzystają z łatwego dostępu do pożywienia i dlatego ich obecność w pobliżu budynków mieszkalnych jest szczególnie intensywna.

W korespondencji, którą nasz Czytelnik prowadził w marcu, wskazano także, że w okolicznych lasach pojawiły się wilki, co także wskazano jako możliwy powód wypłaszania dzików na obrzeża lasów i okoliczne pola.

 

Kto odpowiada za dziki na terenie miasta?

Problem jest bardzo skomplikowany, przede wszystkim od strony prawnej. Po otrzymaniu wspomnianego maila chwyciliśmy za telefon i zadzwoniliśmy do Pana Konrada Barczyka z Nadleśnictwa Gorlice. Potwierdził on, że wspomniane przez naszego Czytelnika zalecenia są jak najbardziej właściwe.

Dziki lgną do ludzi przede wszystkim dlatego, że poszukują łatwego do zdobycia pożywienia, a u nas mają go pod dostatkiem. Chętnie korzystają z miejsc, w których kompostujemy odpadki spożywcze, nie pogardzą także zasobami naszych grządek i ogródków warzywnych. Locha i młode warchlaki, które spotkał nasz Czytelnik w pobliżu swojego domu, budzą jednak strach.

Kwestia tego, kto powinien się zająć wypłoszeniem, odłowieniem czy wręcz odstrzałem niektórych osobników jest jednak bardzo skomplikowana.

Zarówno myśliwi jak i Nadleśnictwo dało nam jasno do zrozumienia: przepisy umożliwiające różne formy odstrzału nie pozwalają dokonywać go w odległości mniejszej niż 150 metrów od zabudowań (nawet jeśli są one umiejscowione poza granicami miasta). Tereny miejskie są zaś w ogóle wyłączone z możliwości realizowania na nich polowań. Wszystko z myślą o bezpieczeństwie ludzi. Szczegółowe wyjaśnienia związane z obecnością dzików wymagają zapoznania się z treścią szczegółowych przepisów prawa, które reguluje m.in. zasięg obwodów łowieckich i wskazania obszarów wyłączonych z możliwości polowania, możliwości prowadzenia odstrzału redukcyjnego (gdy liczba osobników jest zbyt duża) i sanitarnego (np. w związku z pojawiającymi się przypadkami afrykańskiego pomoru świń). W praktyce oznacza to, że we wskazanym obrębie, w okolicy domów mieszkalnych  i Rodzinnych Ogródków Działkowych działania związane z obecnością dzików muszą przybrać inną formę. Wypłaszanie i odławianie (łapanie żywych stworzeń, a następnie ich wywożenie) nie leżą jednak ani w kompetencji Nadleśnictwa, ani samych Kół Łowieckich. Chociaż służą oni pomocą, działania organizacyjne spadają na miasto.

 

Jak Gorlice radzą sobie z problemem dzików?

W większych miastach problem ten znany jest już od dłuższego czasu. To spowodowało, że w … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEuro 2020. Reprezentacja Polski po raz 13. w Trójmieście
Następny artykułWniosek o odwołanie Terleckiego. Kiedy decyzja Porozumienia ws. głosowania?