A A+ A++

W Kancelarii Premiera odbyła się konferencja prasowa z udziałem rzecznika rządu Piotra Muellera, wiceszefa MEiN Tomasza Rzymkowskiego, wiceministra finansów Jana Sarnowskiego oraz wiceszefa MSWiA Błażeja Pobożego. Briefing dotyczył m.in. kwestii wdrażania Polskiego Ładu oraz spraw bieżących. Po zakończeniu konferencji miała miejsce sesja pytań.

Dziennikarz TVN zapytał o Polski Ład i aferę mailową

Maciej Knapik z TVN zwrócił się do trzech wiceministrów, czy „nie irytuje ich to, że do tłumaczenia się z Polskiego Ładu i przepraszania za niedogodności wysłano właśnie ich, a nie szefów resortu, którzy są za to odpowiedzialni”. Dziennikarz zapytał też rzecznika rządu o aferę mailową i rzekomą prośbę do Jacka Kurskiego, aby „TVP bardzo ładnie zaatakowało” warszawskich sędziów.

Mueller „pozwolił sobie odnieść się do dwóch pytań”. – Rozumiem, że panu nie wystarcza obecność ministrów i wiceministrów. Jest mi przykro oczywiście, ale wiceministrowie odpowiadają za realizację poszczególnych obszarów funkcjonowania państwa, w związku z tym my tutaj wyjaśniamy przed państwem te kwestie dotyczące Polskiego Ładu – powiedział rzecznik rządu.

Rzecznik rządu: Panie redaktorze, to konferencja prasowa

Mueller dodał, że „z konsekwencją będzie też powtarzał, że nie będzie się odnosił do maili, które pojawiają się w portalu prowadzonym przez służby ze wschodu”. Dziennikarz po wypowiedzi rzecznika rządu zwrócił się do wiceministrów, aby jednak sami zabrali głos. – Panie redaktorze, to nie jest show TVN-u, tylko konferencja prasowa – zakończył temat Mueller.

Czytaj też:
Minister Czarnek oskarżył TVN24 o kłamstwa. „Panie redaktorze, niech pan się skupi”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMieszkaniec Ostrowska uprowadził taksówkę
Następny artykułŻulczyk nazwał prezydenta “debilem”. Prokuratura chce dla pisarza prac społecznych