Seria kradzieży w Wigilię. Złodzieje pracowali nawet w święta. – Jak można okraść dziecko? To się w głowie nie mieści! – komentują łodzianie.
O tym, że do kradzieży dochodzi w Łodzi nawet w Wigilię może zaświadczyć m.in. kobieta, która tego dnia odwiedziła targowisko na Bałutach.
Było około godz. 7 rano, kiedy łodzianka poszła na rynek zrobić ostatnie zakupy przed świętami. Na targu odłożyła na chwilę torebkę. Złodziej się nie zastanawiał. Skradł ją wraz z zawartością: pieniędzmi i dokumentami.
Policja w Łodzi na tropie torby z ryneczku
Dzięki świadkom patrol policji szybko ustalił rysopis domniemanego sprawcy. Podejrzanego policjanci zauważyli kilka ulic od targowiska, na którym doszło do kradzieży. Znaleźli przy nim część skradzionych kobiecie pieniędzy, a zatrzymany w końcu doprowadził ich również do torebki i dokumentów poszkodowanej łodzianki.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS