Dwie gwiazdy tenisa “nakryte”! Intymne zdjęcie, lawina ruszyła

Dziś obie tenisistki, Sabalenka i Badosa, są w zupełnie innych miejscach swoich karier. 24-letnia Sabalenka jest na wielkiej fali wznoszącej, nie przez przypadek będąc światową “dwójką” w rankingu WTA, ustępując jedynie Idze Świątek. Białorusinka ma za sobą triumf w Australian Open, z kolei w Dubaju zameldowała się w ćwierćfinale.

25-letnia Badosa w tej chwili dopiero stara się odbudować swoją pozycję, wszak przed niespełna rokiem sama była wiceliderką rankingu światowego. Obecnie urodzona w Nowym Jorku, a reprezentująca Hiszpanię zawodniczka jest sklasyfikowana na 30. miejscu. Nie wiadomo, jak szybko będzie odzyskiwała pozycję po kontuzji. Na razie zaczęła mocno przeciętnie, przegrywając mecze otwarcia zarówno w Qatar Open, jak również w Dubai Tennis Championships.

Mimo tego znów zrobiło się wokół Badosy głośno, choć cała sytuacja narodziła się zupełnie przypadkowo. Otóż obie tenisistki, Sabalenka i właśnie Badosa, wspólnie wzięły udział w ostatniej sesji treningowej przed Indian Wells, a po wszystkim serdecznościom nie było końca. Sportsmenki serdecznie się wyściskały, a zdjęcia opublikował oficjalny fotograf WTA. – Kiedy miałeś tak dobry trening, zwykły uścisk dłoni przy siatce nie wystarczy – napisał autor zdjęć.

O dodatkowe emocje zadbała Sabalenka, która opatrzyła fotografie dopiskiem: “miłość wisi w powietrzu“.

Jak się okazało, to był dopiero początek, bowiem rzeczony fotograf miał w zanadrzu jeszcze jednego asa. Mowa o fotografii odwróconych zawodniczek, które dłoniami dotykają swoich pośladków. To jeszcze bardziej rozgrzało media społecznościowe.

Wtedy do akcji wkroczyła także Badosa, pozwalając sobie na następujący komentarz: “to jest prawdziwa miłość“.

W końcu Sabalenka zorientowała się, że sprawa zaszła być może za daleko i aby zawczasu zastopować efekt kuli śnieżnej, weszła do gry z kolejnym komentarzem. Na wypadek, gdyby ktoś pomyślał, że zawodniczki wiąże coś więcej. – Gwoli wyjaśnienia… mamy chłopaków – napisała krótko, dodając na końcu płaczącą ze śmiechu emotikonę.