Gospodarze już po pół godzinie gry prowadzili 2:0 po bramkach Mauricio Pinedy i Jhona Durana. Nic nie zapowiadało, że na tym poprzestaną. Gracze Charlotte mocno cofnęli się do obrony.
W 68. minucie uśmiechnęło się szczęście do gości. Bramkowy deficyt po raz pierwszy tego dnia na stadionie Soldier Field zmniejszył Świderski. Po rzucie rożnym polsk … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS