A A+ A++

Na starym cmentarzu z 1801 roku w Łomży kwestarze Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej prowadzili zbiórkę datków w Dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki. Mieszkańcy Łomży i regionu oraz goście przyjezdni wrzucili do puszek 54 tysiące 740 złotych 50 gr i prawie 28 euro i 1 dolara na ratowanie zabytków starego cmentarza. Dzięki funduszom kwesty, konserwatorzy i rzemieślnicy odnawiają kunsztowne nagrobki i piękne pomniki, żeliwne krzyże i ozdobne ogrodzenia sprzed 100, a czasem i 200 lat.

– Dbałość o piękno i estetykę zabytkowych nagrobków wyraża wspólną troskę o to, żeby przetrwała pamięć o ludziach, którzy tam spoczęli… – mówi Sławomir Zgrzywa, historyk z Łomżyńskiego Towarzystwa Naukowego, który od około 20 lat staje z puszką TPZŁ i zbiera datki od tysięcy ludzi, odwiedzających groby rodzinne, najbliższych i przyjaciół na cmentarzu przy ulicy Mikołaja Kopernika. – Odnawiamy nagrobki i odnawiamy naszą pamięć o ludziach, zasłużonych dla rozwoju Łomży i Ziemi Łomżyńskiej… 

Komitet społecznej kwesty TPZŁ policzył datki i podziękował Darczyńcom w kawiarence Teatru Lalki i Aktora przy Placu Niepodległości. Kwestarze zbierali od rana do zmroku przy 3 bramach od strony ul. Kopernika i  2 bramkach od ul. Generała Władysława Sikorskiego. W sumie z banknotów i bilonu do puszek i skarbon uzbierało się tyle pieniędzy, że starczy na opłacenie tegorocznych prac.

Pierwszy dzień kwesty na uratowanie zabytków historycznej nekropolii zaowocował kwotą 49 tys. 397 zł 22 gr. – Jesteśmy wdzięczni darczyńcom, którzy rozumieją cel akcji uchronienia zabytków 221-letniego cmentarza w Łomży, ufają nam i doceniają naszą troskę, żeby odnowić jak najwięcej zabytkowych nagrobków, krzyży i ogrodzeń – dziękuje wszystkim poprzedni prezes TPZŁ Zygmunt Zdanowicz. Prezes TPZŁ Józef Babiel do maszyny do liczenia pieniędzy wrzucał coraz to nowe porcje, w kontekście której wiceprezes Wawrzyniec Kłosiński wyrażał się poetycko, że „kwesta opiera się na kwestarzach i darczyńcach, liczy się każda złotówka. Kwesta otwiera portfela i serca”.

Zbiórka we Wszystkich Świętych i Zaduszki
We wtorek było szaro i mglisto, ale nie padało. Czasami lekko siąpiło i czuło się wilgotność mgły, otulającej welonem tajemnicy żywych i umarłych. Zdaniem społeczników, atmosfera kwesty była znakomita, życzliwa, pełna serdeczności.

– Widać było, że my cieszymy się z hojności darczyńców, a oni cieszą się, że wrzucają datki, dorośli, młodzież i dzieci – mówi Elżbieta Bączek.

Kwestarze spotykali mieszkańców Łomży, powiatu i województwa, ale także przyjezdnych gości z: Warszawy, Torunia, Gdańska, Poznania i Zakopanego. Z inicjatywą kwesty w 1984 r. wystąpił łomżyniak Wiktor Grochowski (zmarł w 2009). Kwesta TPZŁ w 2021 r. przyniosła 51 tysięcy 19 złotych i 84 grosze. Imponujące finansowo efekty zbiórki TPZŁ to jasny znak przyzwolenia społeczności wielu mieszkańców Łomży aktualnych i niegdysiejszych na kontynuowanie prac konserwatorskich z ich portfela i serca.

– Ze społecznej kwesty na ratowanie zabytków, prowadzonej w 2021 roku i 2019 r. wyremontowaliśmy 4 zabytkowe nagrobki z ozdobnymi ogrodzeniami – mówi prezes Józef Babiel z TPZŁ. – Z tegorocznej kwesty także sfinansujemy renowację 4 zabytków. Między innymi, zostały odrestaurowano krzyże marmurowe i ogrodzenia przy nagrobkach rodzin Łoszewskich i Korolców oraz krzyż metalowy z rekonstrukcją tablicy na grobie rodziny Antosiewiczów.   

Kwesta zaufania
W Zygmuncie Zdanowiczu Dzień Wszystkich Świętych budzi nostalgię, tęsknotę i wspomnienia. – Sam z sobą rozmawiam… – mówi z zadumą, patrząc na współpracowników z komitetu: Jarosława Antoniuka, Waldemara Cieślika, Jerzego Kierażyńskiego… Na tymże cmentarzu 85-letni łomżyniak ma pradziadków, dziadków, rodziców i rodzeństwo: z 11-oga został sam jeden, z małżonką i dwójką dzieci. Zasłużonemu prezesowi dzień kwesty daje satysfakcję, że TPZŁ i społeczność Łomży dbają o stary cmentarz, gdzie współczesność sąsiaduje z przeszłością. – To wspólne dzieło, które trwa od blisko 40 lat, i nie wolno go zakończyć – zauważa Wawrzyniec Kłosiński. – Bo troska o cmentarz to zobowiązanie osobiste i obywatelskie… – Ludzie czują potrzebę uczestniczenia w szlachetnej akcji, tym bardziej, że widzą jej dobre efekty – mówi Kazimierz Szczechura. Szlachetnie jest uratować dziedzictwo historyczne i artystyczne i wykazać troskę o groby ludzi, których rodziny w Łomży nie mieszkają…

1. kwestę organizowali: Wiktor Grochowski (1924 – 2009), Marian Mieszkowski (1929 – 2005) i Sylwester Banaśkiewicz (1951 – 2000) oraz Bolesław Deptuła i Józef Babiel. Z zebranych na kwestach pieniędzy odrestaurowano ok. 300 nagrobków, krzyży i ogrodzeń z ok. 560 zabytków.   

Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRybnik: Zespół Boisk przy “Tyglu” i sala gimnastyczna I LO otrzymały aż 2,7 mln zł dofinansowania
Następny artykułIdealne ciasto na pierogi