„Nigdy nie było tutaj dobrej nawierzchni” – pisze nam słuchaczka – „ale teraz jest tutaj tragedia i dziury, które wyglądają jak leje po bombach. Strach jechać żeby auta nie zniszczyć”. Problem mieszkańców przekazaliśmy do MZD. Co radzą drogowcy?
W sprawie zniszczonej nawierzchni ul. Huculskiej prawdopodobnie wchodzą w grę wiosenne naprawy, na razie nie ma planów przebudowy czy modernizacji gruntownej dla tej ulicy. Ale sytuacja szybko się nie poprawi, choćby z uwagi na nawracającą zimę. Taka pogoda oznacza że na łatanie dziur po prostu poczekamy. Ponadto zarząd dróg apeluje do kierowców, aby nie objeżdżali bocznymi uliczkami prac na Głównej i Przejazdowej. Wyznaczono tam miejsca z ruchem wahadłowym, nadłożymy więc kilka minut podczas jazdy, ale unikniemy komplikacji w ruchu na mniejszych ulicach, gdzie ruch znacząco wzrasta. MZD nie sugeruje objazdów, bo też nie zamyka odcinków dróg w tym rejonie. Inwestycja związana z przebudową DK46 odbywa się stale pod ruchem, by nie tamować przejazdu w kierunku Opola.
Wszystkim przyda się cierpliwość, jedźmy ostrożnie, nie tylko przez Lisiniec.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS