A A+ A++
Duża zmienność na rynku złotego. Kurs euro poniżej 4,80 zł
Duża zmienność na rynku złotego. Kurs euro poniżej 4,80 zł
fot. mkos83 / / Shutterstock

Od kilkunastu dni na polskim rynku walutowym utrzymuje się
podwyższona zmienność. Nieco lepsze nastroje inwestycyjne na świecie pozwoliły
na spadek kursu euro poniżej 4,80 zł.

W środę o 10:21 kurs euro rósł o 1,5 grosza, osiągając wartość
4,7954 zł. Dzień wcześniej euro potaniało o ponad grosz, już na wieczornym
niezbyt płynnym rynku osiągając cenę 4,77 zł. Był to najniższy kurs euro od trzech
tygodni.

Od końcówki września na parze euro-złoty widać podwyższoną
zmienność. Już mało kogo dziwią kilkugroszowe ruchy w ciągu jednego dnia. Na
wykresie dziennym w oczy rzucają się także długie górne cienie, sygnalizujące
niemożność utrzymania przez kurs EUR/PLN śródsesyjnych maksimów. Teoretycznie
to dobra wiadomość dla złotego.

– W naszej ocenie szanse na powrót pary EUR/PLN do 4,75 w
najbliższych dniach pozostają istotne. Dolar nie umacnia się, a ogólnie lepsze
nastroje na rynkach nie wskazują na pojawienie się presji na waluty CEE w
najbliższym czasie. Koszty utrzymywania pozycji przeciw złotemu (szczególnie
wobec euro) są bardzo wysokie i w takim otoczeniu część inwestorów może
zdecydować się je redukować lub zamykać, tj. odkupować złotego – napisali w
porannym raporcie ekonomiści ING Banku Śląskiego.

Niemniej jednak czynniki fundamentalne zdaniem analityków
nie pozwalają na trwalsze i znaczniejsze umocnienie złotego. Polskiej walucie
szkodzą realnie głęboko ujemne stopy procentowe (raptem 6,75% przy inflacji CPI
przekraczającej 17%), pogarszające się saldo rachunku obrotów bieżących (efekt m.in.
wysokich cen energii) oraz polityka Rezerwy Federalnej ostro podnoszącej stopy
procentowe w USA.

Jednak póki co ten ostatni czynnik nie jest aż tak istotny,
jak zdawał się być w poprzednich dniach. Rynek spodziewa się teraz
75-punkjtowej podwyżki stopy funduszy federalnych na listopadowym posiedzeniu
FOMC. Ale podobnej skali podwyżka spodziewana jest także w Europejskim Banku Centralnym.
W przypadku NBP rynek wycenia ruch w górę o 100 pb. do końca cyklu, po tym, jak
w październiku RPP nie zdecydowała się dokonać podwyżki nawet o 25 pb.

Oczekiwane przez rynek wzrosty stóp w strefie euro nieco
zdjęły presję z pary euro-dolar. W rezultacie amerykańska
waluta na polskim rynku w środę rano kosztowała 4,8854 zł. Co prawda to o
3,,5 grosza powyżej wtorkowego kursu odniesienia, lecz zarazem o 17 groszy poniżej wrześniowego rekordu wszech czasów
(5,0539 zł).

Frank szwajcarski
kosztował 4,8848 zł, czyli podobnie jak dzień wcześniej. W ostatnich dniach
kurs CHF/PLN wyznaczył miesięczne minimum po tym, jak pod koniec września
ustanowił nowy historyczny rekord na poziomie 5,1258 zł.

KK

Źródło:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzyłapano ich razem. Kamila Boś z “Rolnik szuka żony” tłumaczy się ze zdjęć z Agustinem Egurrolą
Następny artykułGolden Life