A A+ A++

              Kiedy z powodu pandemii koronawirusa polscy biskupi diecezjalni udzielili dyspensy od udziału w niedzielnych i świątecznych mszach świętych, przez cały kraj przetoczył się jęk wiernych, którzy koniecznie chcieli – nawet za cenę zdrowia i życia – uczestniczyć w sakramencie Eucharystii.  

             Gdy dyspensa została zdjęta, wcale nie nastąpił masowy powrót rodaków do kościołów. Część z nich uznała, że z różnych powodów mogą stosować do siebie zapisane w Kodeksie prawa kanonicznego wyjątki od tego obowiązku (podeszły wiek, obłożna choroba, opieka nad osobami niepełnosprawnymi i wymagającymi nieustannego doglądania).  

            Tak oto na naszych oczach rozgrywa się zażarty bój pomiędzy duchowym lenistwem a wynikającą z  głębi wiary tęsknotą za jak najszybszym powrotem do świątyń.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułChłodno im i tęskno – recenzja debiutanckiej EPki duetu Chłodno
Następny artykułGroźny wypadek w Woli Mieleckiej! Aż 5 osób trafiło do szpitala, w tym 10-letnie dziecko! [FOTO, VIDEO]