Na torze w Jerez Ducati testuje motocykle GP21, które wystartują w tegorocznym sezonie MotoGP. Wygląda na to, że obok maszyn w specyfikacji torowej, pojawiło się także cywilne Panigale V4S w wersji w stu procentach homologowanej na drogi publiczne. Za sterami Desmosedici zasiedli Francesco Bagnaia i Michele Pirro, zaś jedno z cywilnych Panigale pilotował Johann Zarco.
O wynikach tej rywalizacji poinformował na Twitterze szef Ducati Claudio Domenicali:
Panigale V4S polujące na maszyny MotoGP w Jerez: najlepszy czas Panigale to 1:43.3, a MotoGP 1:41.1. Oba na slickach Michelina. Nieco ponad dwie sekundy dzielą najszybsze motocykle na świecie od sprzętu, który możesz kupić u twojego lokalnego dealera! Naprawdę robi wrażenie!!
W odpowiedzi na tweet szefa Ducati pojawiło się wiele pytań dotyczących ewentualnych przeróbek motocykla w fabrycznej specyfikacji. Domenicali odniósł się do nich, wyjaśniając, że zmiany obejmowały wyłącznie akcesoria z katalogu Ducati Performance:
Panigale, które brały udział w rywalizacji to motocykle dostępne u lokalnych sprzedawców, wyposażone w dodatkowe akcesoria z katalogu Ducati Performance. Najważniejsze z nich to wyścigowy wydech i sety. W jednym przypadku wybrano także tylny hamulec uruchamiany kciukiem. Reszta to talent i szkolenie!
Ten przypadek uświadamia nam, że dwie sekundy różnicy urwane na czasie okrążenia warte są milionów dolarów zainwestowanych w modyfikacje motocykli, zawodników i ich teamy, telemetrykę i mnóstwo innych rzeczy. To dopiero robi wrażenie!
Przeczytaj także: Jack Miller w fabrycznym zespole Ducati.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS