A A+ A++

Manchester City pokonał na wyjeździe Aston Ville 2:1 w meczu 14. kolejki Premier League. Tym samym Obywatele tracą tylko jedno oczko do prowadzącej w tabeli Chelsea. W barwach gospodarzy 90 minut rozegrał reprezentant Polski Matty Cash.

Polak nie miał dzisiejszego wieczora łatwego zadania, bo jego zdolności defensywne raz za razem sprawdzał Raheem Sterling. W pierwszej części meczu Aston Villa bardzo rzadko zapędzała się z piłką na połowę rywala, więc Casha mogliśmy oglądać głównie w obronie. Gdy przepuścił jedną z nielicznych szarż w ataku, niecelnie dośrodkował, a drużyna z Manchesteru ruszyła z kontratakiem, który skończył się piękną bramką Bernardo Silvy. Dokładając do tego wcześniejsze trafienie Rubena Diasa, oba zespoły schodziły na przerwę przy wyniku 0:2.

Steven Gerrard potrafił odmienić w niej swój zespół, co można było zobaczyć w dużo odważniejszej grze The Villans. Już dwie minuty po przerwie kontaktową bramkę zdobył dla nich Ollie Watkins. Ostatecznie jednak drużynie reprezentanta Polski zabrakło większej liczby strzałów na bramkę, by pokusić się o odebranie punktów mistrzowi Anglii.

Fot. Newspix

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMikołajki dla zwierzaków ze schroniska. “Wierzę, że to również dla nas będzie piękny dzień”
Następny artykułRóg Brzeskiej i Niesprawiedliwości