Ponad dwa promile alkoholu w organizmie miał 41-letni kierowca, który przewoził trójkę dzieci i żonę. Nieodpowiedzialną jazdę mężczyzna zakończył wypadając z drogi i uderzając w drzewo. Młodzi pasażerowie doznali drobnych obrażeń i po badaniach w szpitalu mogli wrócić do domu.
Nieodpowiedzialna jazda kierowcy skody będzie miała dalsze konsekwencje. Policjanci zatrzymali 41-latka i przedstawili zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości.
Około godziny 17 w niedzielę 16 czerwca policjanci dostali informację o wypadku w Drezdenku. Na miejscu okazało się, że kierowca auta stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Pomocy medycznej wymagały dzieci. Badanie policyjnym alkomatem wykazano ponad dwa promile alkoholu w organizmie kierowcy. Najpoważniejsze obrażeń doznał 15-latek, u którego stwierdzono złamanie ręki. Na szczęście wszyscy pasażerowie, jeszcze tego samego dnia po badanych trafili do domu. Kierowca skody został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
źródło: Komenda Powiatowa Policji w Strzelcach Krajeńskich
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS