A A+ A++

Dramatyczne informacje o zakażeniach oraz czasowym zamknięciu Przedszkola nr 2 w Augustowie mocno zaniepokoiły mieszkańców. Okazuje się, że sytuacja w pozostałych placówkach jest daleka od pozytywnej. Nasi Czytelnicy zaalarmowali nas o trudnościach ze skompletowaniem kadry w miejskich przedszkolach i o kierowaniu do pracy osób z innych placówek. Część osób jest na zwolnieniach lekarskich. Personel boi się o zdrowie.

Krzysztof Przekop

Informacje od naszych Czytelników

Otrzymaliśmy sygnał od zaniepokojonych Czytelników. Osoby dzwoniące do naszej redakcji podnosiły kwestię niezrozumiałego ich zdaniem rozdysponowania kadry pracowniczej Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 na ulicy Mickiewicza w Augustowie, w skład którego wchodzi obecnie Szkoła Podstawowa nr 3 i Przedszkole nr 6. Z informacji naszych Czytelników wynikało, że dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 Andrzej Kaszkiel zlecał części pracownikom zasilenie kadry pracowniczej Przedszkola nr 2. Miało się tak dziać, gdyż w Przedszkolu nr 2 dużo osób było na zwolnieniu lekarskim z podejrzeniem zakażenia Sars-CoV-2. Z relacji naszych rozmówców wynikało również, że pracownicy Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 byli wysyłani do Przedszkola nr 2 pomimo informacji, że istnieje tam realne zagrożenie epidemiczne. Inną dużą wątpliwość wzbudzał też fakt, na jakiej podstawie prawnej pracownicy Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 wykonywali pracę w innej placówce, z którą nie łączy ich żadna umowa o pracę, a ich zakres czynności nie przewiduje takiej możliwości. Czytelnicy sygnalizowali, że pracownicy Przedszkola nr 2 zostali skierowani na kwarantannę, natomiast wspomagający ich personel z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 został oddelegowany do pracy w Przedszkolu nr 1 na ul. Waryńskiego. Czytelnicy uważają, że jest to sytuacja niezrozumiała, poddająca w wątpliwość standardy bezpieczeństwa dzieci i rodziców oraz pracowników przedszkola i ich rodzin. Nasi rozmówcy zadawali pytanie, czy o podjętej działalności był poinformowany burmistrz. Jeżeli tak należy zapytać czy wyraził na to zgodę?

Drugą informacją zasygnalizowaną przez naszych Czytelników było to, że dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 Andrzej Kaszkiel kierował do opieki na dziećmi w Przedszkolu nr 6 pracowników Szkoły Podstawowej nr 3 niemających do tego właściwych kwalifikacji. Ze względu na dużą ilość zwolnień lekarskich kadry nauczycielskiej Przedszkola nr 6 do opieki nad dziećmi mieli być kierowani pedagog szkolny oraz bibliotekarka Szkoły Podstawowej nr 3. Miało się tak dziać w godzinach ich pracy zdalnej. Szczególnego wymiaru nabiera fakt, iż nauczyciele pracują w różnych wymiarach zatrudnienia, np. bibliotekarz w wymiarze 30 godzin tygodniowo, nauczyciel przedszkola 22 godzin tygodniowo lub 25 godzin tygodniowo w zależności od wieku grupy, a to przekłada się na wymiar nauczycielskiego wynagrodzenia. Rozmówcy podnosili, że do opieki nad dziećmi mogą być skierowane wyłącznie osoby po ukończonej pedagogice wczesnoszkolnej. Mieszkańcy pytali, jak decyzja dyrektora ma się do prawa pracy i przepisów oświatowych? Czytelnicy podnosili ogromne obawy o rozsądność oraz legalność wyżej wymienionych sytuacji, powszechny niepokój personelu pracowniczego o możliwość zakażenia Sars-CoV-2, a także o efekty kształcenia dzieci w przedszkolu. Szczególnie obawy dotyczące opisanych procedur miał pogłębiać fakt związany z dramatycznymi doniesieniami i ostatecznym zamknięciem Przedszkola nr 2 na trzy tygodnie. Tutaj także pojawia się pytanie o wiedzę oraz stanowisko burmistrza dotyczące w/w zdarzeń.

Komentarz dyrektora Andrzeja Kaszkiela

Informacje przekazane przez naszych Czytelników przedstawiliśmy dyrektorowi Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 Andrzejowi Kaszkielowi. Poprosiliśmy go o ustosunkowanie się do sygnałów naszych Czytelników.

-Pracownicy Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 zostali delegowani do pracy w Przedszkolu nr 2 w Augustowie w związku z poleceniem burmistrza Augustowa, powołującego się na ustawę covidową, na mocy której kierownik może tymczasowo przenieść pracownika do wykonywania innej pracy, niż określona w umowie o pracę, zgodnej z jego kwalifikacjami w innej jednostce. Pracownikowi przysługuje wynagrodzenie stosowne do wykonywanej pracy, lecz nie niższe od dotychczasowego. Przeniesienie ma na celu zapewnienie sprawnej realizacji zadań jednostki, do której przenoszony jest pracownik –przekazał Andrzej Kaszlej nawiązując do sygnałów o kierowaniu pracowników z placówki na ulicy Mickiewicza do Przedszkola nr 2.

-W związku z wysoką zachorowalnością w ostatnich dniach nauczycieli wychowania przedszkolnego, w celu utrzymania funkcji organizacyjnych Przedszkola nr 6 im. Słoneczna Szósteczka w Augustowie, zostały podjęte działania mające na celu zapewnienie doraźnej opieki dzieciom z grup przedszkolnych, dla których w związku z zaistniałą sytuacją, nie było możliwości zapewnienia opieki przez nauczycieli uczących w przedszkolu. Stąd też w ramach posiadanych kwalifikacji nauczyciele pedagodzy, nauczyciele przedmiotów oraz nauczyciel bibliotekarz pełnili zadania opiekuńcze nad powierzonymi grupami. Zgodnie z przepisami prawa oświatowego każdy nauczyciel posiadający wykształcenie pedagogiczne może pełnić funkcje opiekuńcze w ramach powierzonych mu zadań.. Oceniam, iż do końca tygodnia sprawy personalne unormują się i w przyszłym tygodniu przedszkole osiągnie bieżącą zdolność do realizacji podstawy programowej -dodał dyrektor Kaszkiel, odnosząc się do kwestii związanej z obecnymi kłopotami Przedszkola nr 6.

Wypowiedź dyrektor sanepidu w Augustowie

Zapytaliśmy Agatę Augusewicz, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Augustowie, czy ze względu na rozprzestrzeniania się koronawirusa oddelegowanie pracowników do innych placówek jest rozsądnym zachowaniem?

-To zależy w głównej mierze od zachowania reżimu sanitarnego oraz sytuacji epidemiologicznej w powiecie. Na obecną chwilę musimy prowadzić działania tak, żeby zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa i przerwać łańcuch zakażeń. Jeśli nie było kontaktu z chorym i zachowany był reżim sanitarny to zagrożenie jest o wiele mniejsze -wyjaśnia Agata Augusewicz.

–Ale nie jest wskazane w dobie epidemii, posiłkowanie się kadrą z innych placówek. W normalnych warunkach takie działanie jak oddelegowanie personelu do innych placówek byłoby wskazane, ale biorąc pod uwagę obecną sytuację epidemiologiczną, niestety nie -powiedziała nam A. Augusewicz.

Zastępca burmistrza Filip Chodkiewicz o oddelegowaniu pracowników do innej placówki:

W okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego burmistrz może polecić kierownikowi podległej jednostki tymczasowe przeniesienie pracownika samorządowego do wykonywania innej pracy, niż określona w umowie o pracę, w innej jednostce na czas określony do 3 miesięcy. To ważna regulacja pozwalająca w tak trudnym czasie zapewnić ciągłość działania wielu instytucji. Pamiętajmy, że urzędy, szkoły i inne instytucje świadczą ważne usługi dla mieszkańców. Tego typu rozwiązanie pozwala utrzymać ich działanie nawet w przypadkach zwiększonej absencji pracowników. I właśnie w takich sytuacjach instytucje miejskie korzystają i będą korzystać z możliwości delegowania pracowników. Absurdem byłoby wyłączanie np. kuchni w jednym z przedszkoli ze względu na nieobecność pracowników, podczas kiedy np. mamy dostępnych pracowników z kuchni szkolnej i możemy skorzystać z ich zastępstwa. To bardzo cenne, że możemy pomóc sobie nawzajem. Oddelegowanym pracownikom również należą się szczególne podziękowania.

Filip Chodkiewicz o pracy nauczycieli Szkoły Podstawowej nr 3 w Przedszkolu nr 6.

Nie wiem na czym opierana jest teza o „powszechności niepokoju personelu pracowniczego”, ale pragnę zapewnić, że we wszystkich placówkach oświatowych przestrzegany jest ściśle stosowny reżim sanitarny. Odpowiadają za to dyrektorzy i ręczą za przestrzeganie procedur. Jeśli chodzi o skierowanie przez dyrektora ZSP2 nauczycieli SP3 do sprawowania opieki nad dziećmi w Przedszkolu numer 6, to potwierdzam, że ma to miejsce. Zdaję sobie sprawę, że może to być wyzwanie dla poszczególnych pracowników, ale jest to sytuacja zupełnie wyjątkowa. W czasie epidemii i wspólnego zagrożenia, wszyscy powinniśmy sobie pomagać, choć nie zawsze jest to najłatwiejsze. Oczywiście przyjęte przez dyrektora rozwiązanie jest legalne i znajduje pełne oparcie w obowiązujących przepisach.

*Artykuł ukazał się w 44/2020 numerze “Przeglądu Powiatowego”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPowszechny Spis Rolny 2020. Konkurs „Z gospodarstwa na stół”
Następny artykułApel o wsparcie w opiece nad pensjonariuszami Domu Pomocy Społecznej w Oławie – AKTUALIZACJA