Pewnie znajdą się tacy, którzy stwierdzą, że Sharon Stone ubrała bezę Pavlovą o smaku cappuccino. Ale my zacięcie bronimy kreacji powstałej z delikatnego jak mgiełka szyfonu bądź tiulu. Tkanina jest lekka, prześwitująca i cienka. Ale dzięki niemożliwym do zliczenia warstwom, kreacja przybrała majestatyczna bryłę. Za sprawą oryginalnego drapowania i marszczenia, które łączą się z luźno puszczonym tiulem – struktura sukienki ma w sobie coś nonszalanckiego, naturalnego, przyjemnie niedbałego. Możemy tylko domyślać się, jak pięknie snuje się i wije w ruchu.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS