Początek obecnego sezonu w wykonaniu Erlinga Haalanda był znakomity. W sześciu występach w Bundeslidze 21-latek strzelił dziewięć bramek, a do tego dołożył trzy trafienia w pucharze Niemiec i jedną bramkę w Lidze Mistrzów. Skuteczność pod bramkami rywali sprawia, że Norweg znajduje się w czołówce klasyfikacji strzelców niemieckiej ligi.
Haaland będzie pauzował dłużej
Wiele jednak wskazuje na to, że w najbliższym czasie napastnik Borussii Dortmund nie poprawi swojego dorobku bramkowego. W wygranym 3:1 spotkaniu z FSV Mainz Haaland doznał urazu, który według początkowych doniesień miał go wykluczyć z gry na kilka tygodni. Później jednak okazało się, że sytuacja jest poważniejsza.
Niemiecki dziennik “Bild” przekazał, że Erling Haaland może wrócić na boisko znacznie później. W najgorszym scenariuszu norweski napastnik w 2021 roku nie pojawi się już na boisku. “Fatalnie! Wiem, że to oznacza że Lewy znów królem strzelców Bundesligi, ale wolałbym oglądać grającego Haalanda” – skomentował Michał Pol.
Więcej treści sportowych znajdziecie na Gazeta.pl.
Kolejne problemy zdrowotne Haalanda
Kontuzja mięśniowa Haalanda jest już kolejnym urazem tego typu, którego doznał w 2021 roku. Pod koniec ubiegłego sezonu Norweg opuścił dwa mecze z niemal identycznego powodu. Na przełomie września i października z kolei opuścił trzy spotkania Borussii Dortmund, również z powodu problemów mięśniowych.
Jeśli potwierdzi się najbardziej pesymistyczny scenariusz, w myśl którego Haaland nie zagra już w tym roku, opuściłby 12 spotkań – osiem ligowych pojedynków, trzy w Lidze Mistrzów i jeden w pucharze Niemiec. Tak długa przerwa może sprawić, że 21-latek straci szansę na rywalizację z Robertem Lewandowskim o koronę króla strzelców Bundesligi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS