Dwoje rodziców z belgijskimi paszportami i małym dzieckiem miało odbyć lot z portu lotniczego w Tel Awiwie do Brukseli we wtorek, 31 stycznia. Jak donosi “The Times of Israel” para przybyła spóźniona na lotnisko i od razu skierowała się na stanowisko odprawy. Tam jednak otrzymali informację, która wprawiła ich w osłupienie.
Zostawili dziecko na lotnisku
Na miejscu okazało się, że rodzice nie zakupili biletu dla dziecka, więc pracownicy Ryanaira poinformowali ich o konieczności uiszczenia opłaty. Jednak para odmówiła zakupienia biletu i udała się w stronę punktu kontroli bezpieczeństwa… zostawiając malucha w nosidełku przy stanowisku odprawy. Personel lotniska zaalarmował policję i ochronę lotniska, a rodzice zostali zatrzymani na przesłuchanie.
Wszyscy pracownicy byli w szoku. Nigdy nie widzieliśmy czegoś takiego. Nie mogliśmy uwierzyć w to, co widzieliśmy
– poinformowali pracownicy Ryanaira cytowani przez “The Times of Israel”.
Podróżowanie z dzieckiem
W przypadku irlandzkiego przewoźnika podróż z pociechą do 23. miesiąca jest objęta stałą opłatą w wysokości 25 euro (około 120 zł). Jednak wówczas dzieci nie otrzymują osobnego siedzenia, a muszą podróżować na kolanach opiekunów. Po ukończeniu 23 miesięcy rodzice muszą zarezerwować i opłacić osobne miejsce.
Jeżeli pasażerowie nie chcą podróżować z maluchem na kolanach, mogą zabrać ze sobą fotelik samochodowy zawierający 5-punktowe szelki bezpieczeństwa. W tym przypadku należy jednak wykupić osobne miejsce.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS