“Konie cierpią w milczeniu”, “Dorożki konne hańbą Krakowa”, “Nie krzywdź” – takie hasła pojawiły się na ostatnim proteście przeciwko wykorzystywaniu koni dorożkarskich w Krakowie.
Praca podczas zbyt wysokich temperatur, brak regularnych postojów w upalne dni, częste kontuzje koni czy wypadki kończące się nawet ich śmiercią – to tylko niektóre argumenty przeciwników obecności dorożek konnych w centrum Krakowa.
Główne postulaty protestujących to całkowity zakaz wykorzystywania koni i zastąpienie dorożek inną formą transportu, a także emerytury dla tych zwierząt.
Cena przejażdżki
– Za każdym razem, gdy ludzie wsiadają do konnych dorożek, serwują koniom cierpienie i przyczyniają się do tego, że męka tych zwierząt nieustannie trwa. Na końcu niewolniczej pracy konie nie mają emerytury, czeka je śmierć w rzeźni. Każda przejażdżka przybliża koniom do niej drogę – mówił jeden z uczestników sobotniego protestu na Rynku Głównym w Krakowie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS