A A+ A++

Według doradcy prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Rosjanie „kłamią w żywe oczy”, nieustannie powtarzając, że walczą z nazistami i faszystami. – Kłamstwo jest ich głównym narzędziem i nie trzeba zwracać uwagi na to, pod jakim pretekstem dokonują agresji” – powiedział.

W jego ocenie, „izolacja Rosji od świata cywilizowanego jeszcze trochę potrwa, jeszcze będą ginąć ludzie”. Dodał, że Rosji nie powinno być „za żadnym międzynarodowym stołem, nie powinna wyznaczać zasad”. Podoliak zauważył w rozmowie z magazynem, że Rosja ma „ohydny wizerunek na świecie” – „nikt ich na świecie nie popiera poza jakimiś reżimami i wyrzutkami”. – Będąc na ich miejscu, miałbym sporo pytań do swojego kraju. Ale oni tych pytań nie zadają. Nadal tkwią w przekonaniu, że prowadzą wojnę z nazistami – uważa. Według niego „w rzeczywistości sami ideologicznie są spadkobiercami nazistów”. – Ukraińców chcą niszczyć za to, że mają własne suwerenne państwo” – dodał.

Zdaniem Podoliaka czasami warto byłoby, aby Rosjanie spojrzeli w lustro. – W Ukrainie kradną sedesy, budy dla psów, używane ubrania, a nawet sztućce. Gdyby mieli lusterka i spojrzeli sobie w twarz, może inaczej by się zachowywali – ocenił.

Podoliak wierzy, że uda się jak najszybciej umożliwić powrót jego rodaków do domów. – Możliwe, że już w tym roku, do spokojnej Ukrainy – stwierdził. Ocenił, że teraz ludzie w innych krajach już wiedzą, że Rosja to „kolos na glinianych nogach”. – Ale Ukraina zapłaciła za to i nadal płaci bardzo wysoką cenę” – zaznaczył w rozmowie z magazynem.

Informacyjna ekipa prezydenta Zełenskiego

Doradca prezydenta Wołodymra Zełenskiego był też pytany o niesamowicie skuteczną politykę informacyjną Ukrainy. – Jeżeli chodzi o przekaz medialny, prezydent Ukrainy i cała jego ekipa poświęca na to sporo czasu i środków. Po to, by świat odróżniał białe od czarnego. Sprawiliśmy, że ta wojna jest maksymalnie przejrzysta i otwarta dla mediów. (…) Rosjanie poszli swoją tradycyjną drogą izolacji. Całkowicie wyczyścili swoją przestrzeń medialną, pozostawiając jedynie swoich propagandystów. Nie pozwalają relacjonować wojny na żywo, zagranicznych dziennikarzy tam brak. A wszystkie mniej więcej wolne media Kreml zniszczył. Kto uwierzy takiemu państwu? – pyta retorycznie Mychajło Podoliak.

Kontynuując temat polityki informacyjnej Ukrainy, doradca prezydenta zapewnia, że ma on „wybitną ekipę. Jest tu świetny zespół ludzi, którzy m.in. pracują nad jego przemówieniami, przygotowują materiały analityczne. […] Mamy też wydział informacyjny […], bardzo sprawny, na bieżąco dobrze koordynujący swoje działania z biurami informacyjnymi wszystkich resortów oraz Rady Najwyższej. Informacyjna ekipa prezydenta jest bardzo duża, to nie dwie czy trzy osoby”.

Zakończenie wojny i gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy

W wywiadzie poruszono też temat ewentualnych ustępstw Ukrainy wobec Rosji, żeby zakończyć wojnę. Padło pytanie, czy gdyby Putin zatrzymał się na terenach, które do tej pory okupował, to możliwe byłoby przerwanie wojny, zamrożenie jej. – Kategorycznie nie, to nawet nie może leżeć na stole rozmów – odpowiedział doradca prezydenta Ukrainy. Potwierdził też, że trwają rozmowy na temat gwarancji bezpieczeństwa, jakich inne kraje powinny udzielić Ukrainie. – W przyszłości Ukraina nie może pozostać sam na sam w konflikcie z Rosją – podkreślił Podoliak.

Czytaj też: „Elity szybko zauważyły nowe hobby Putina. Kąpiele we krwi z poroża jeleni stały się popularne wśród ludzi Kremla”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Wojna nas zjednoczyła”. Polski ksiądz o sytuacji w ukraińskim Irpieniu
Następny artykułKorne.Uczcili Rotmistrza Pileckiego