Data dodania: 2020-06-18 (11:13) Komentarz surowcowy DM BOŚ
Wczorajsza sesja na rynku ropy naftowej przyniosła spokojną konsolidację i brak wyraźnego kierunku poruszania się cen tego surowca. Podobnie rozpoczyna się dzisiejsza sesja – notowania ropy naftowej nadal znajdują się pod presją obaw o drugą falę pandemii, ale jednocześnie pojawiają się dane i informacje, które wspierają także stronę popytową.
Do takich informacji można zaliczyć wczorajszą publikację kartelu OPEC. W swoim miesięcznym raporcie kartel zaznaczył, że spodziewa się stopniowego odbudowywania popytu na ropę naftową na świecie. O ile w pierwszej połowie 2020 roku spadek popytu sięgnął średnio 11,9 mln baryłek ropy dziennie, to już w drugim półroczu br. ma on wynieść 6,4 mln baryłek ropy dziennie.
Kartel OPEC nie zapomniał także wspomnieć o swoich działaniach, zmierzających ku temu, by w jak największym stopniu ograniczać nadwyżkę na globalnym rynku ropy naftowej, będącą wynikiem znaczącego spadku popytu na ten surowiec. Mowa tu oczywiście o porozumieniu naftowym OPEC+, które weszło w życie wraz z początkiem maja. Pierwszy miesiąc jego obowiązywania przyniósł solidne cięcia produkcji ropy w OPEC, wynoszące 6,3 mln baryłek dziennie. To około 84% zniżki, do której zobowiązały się łącznie kraje kartelu w maju.
Według ostatnich komunikatów ze strony polityków z państw OPEC, w czerwcu stopień dopasowania produkcji do ustalonych limitów ma być jeszcze większy. Takie zobowiązanie prawdopodobnie się przyda, bowiem nad globalnym rynkiem ropy naftowej wciąż unosi się widmo przedłużającego się okresu obniżonego popytu spowodowanego pandemią Covid-19.
BAWEŁNA
Duże zakupy amerykańskiej bawełny przez Chiny.
Notowania bawełny od początku kwietnia poruszają się w kanale wzrostowym. Cena tego towaru w Stanach Zjednoczonych sięga obecnie niemal 60 centów za funt, podczas gdy jeszcze na przełomie marca i kwietnia oscylowała poniżej poziomu 50 centów za funt.
Wczoraj uwagę inwestorów na rynku bawełny na nowo przyciągnęły relacje na linii USA-Chiny. Amerykański przedstawiciel ds. handlu, Robert Lighthizer, powiedział bowiem, że tzw. porozumienie pierwszej fazy pozostaje w mocy, a Chiny w ramach tego dokumentu dokonują zakupów towarów rolnych z USA. Lighthizer podał, że od czasu wejścia w życie porozumienia I fazy w lutym, Chiny kupiły już amerykańską bawełnę o wartości około miliarda dolarów.
Informacje dotyczące chińskich zakupów bawełny ze Stanów Zjednoczonych pozytywnie wpływają na ceny tego towaru na rynku. Niemniej, relacje amerykańsko-chińskie w ostatnich miesiącach fluktuowały, co sprawia, że trudno z dużym prawdopodobieństwem oszacować, jak będzie wyglądała kwestia dalszych zakupów towarów rolnych z USA przez Chiny.
Państwo Środka jest w pewnej mierze zakładnikiem USA w tym względzie, ponieważ potrzebuje ogromnych ilości towarów rolnych na własne potrzeby, a często to właśnie Amerykanie potrafią ten popyt zaspokoić. Niemniej, Chiny już od jakiegoś czasu dywersyfikują swój import towarów rolnych, więc nawet częściowe obniżenie popytu na amerykańskie towary może uderzyć w ich ceny.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS