Potem były premier spotkał się z dziennikarzami i dziennikarkami. – Ta drożyzna to nie jest tylko to, co widzimy w sklepie, ale to jest przede wszystkim dotkliwe, codzienne użeranie się z tą rzeczywistością polskiego rolnika – mówił.
Tusk odniósł się także do sytuacji samotnych rodziców, którzy musieli zmagać się ze zmianami związanymi z Polskim Ładem. Mówił, że oburzają go płynące ze strony PiS słowa, że „jak ktoś samotnie wychowuje dziecko, to nie jest rodziną”. – To czarnkowa ideologia – skwitował.
„Nie oszukujcie ludzi”
Były premier został też zapytany o środki z Krajowego Planu Odbudowy. – Trzeba naprawić wymiar sprawiedliwości zniszczony przez tę ekipę i można to naprawić prostymi decyzjami. Jeśli te decyzje zostaną podjęte i naprawią wyrządzone szkody, to równocześnie odblokuje te pieniądze – wyjaśnił.
Przewodniczący PO zaznaczył, że nie zamierza komentować kolejnych „bałamutnych oświadczeń, że to już jest załatwione”.
– Przestańcie oszukiwać i zwodzić Polaków i całą Unię Europejską. To kosztuje każdego dnia was i nas, to, że te pieniądze europejskie są przez ekipę pana Ziobro, Morawieckiego, Kaczyńskiego zablokowane bez żadnego powodu. Chcemy zobaczyć decyzję i pieniądze, a nie ich obietnice – powiedział.
Sprzedane bezpieczeństwo
Premier odpowiedział też na pytania TVP. Jedno z nich dotyczyło sprzedaży Lotosu. Tusk stwierdził, że materiały dotyczące tego zdarzenia pokazywane w TVP są „kłamliwą kampanią”.
– Byłem premierem przez 7 lat i nie sprzedaliśmy Rosjanom ani centymetra naszych firm energetycznych. To dziś udziały trafiają do Arabii Saudyjskiej czy Węgier związanych przecież z Putinem – mówił Tusk.
I dodał, że kiedy zdawał urząd premiera Polska była w 100 procentach właścicielem tych zakładów, które są decydujące dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. – To właśnie teraz się to bezpieczeństwo sprzedaje – podkreślił.
„Romanse z proputinowskimi politykami”
Dziennikarka TVP zadała mu jeszcze jedno pytanie: – Czy żałuje pan bliskich relacji z Putinem?
– To nie ja wybierałem się na defiladę do Moskwy. To prezydent Kaczyński zapowiadał uczestniczenie w tego typu uroczystościach. Nie mówiłem o politycznej miłości do braci Rosjan – odpowiedział Tusk.
Stwierdził też, że to politycy PiS wchodzą w „Romanse z proputinowskimi politykami”. – Możecie stanąć na głowie, ale nie odwrócicie rzeczywistości – mówił do TVP.
Przytoczył też dane GUS, które wskazują, że między styczniem a marcem zwiększył się import rosyjskich produktów do Polski. – Nasz kraj kupił w tym czasie od Rosji produktów za 12 mld złotych. Zachęcałbym raczej do analizy i oceny tych właśnie danych – podsumował były premier.
Czytaj też: Czy będzie wspólna lista opozycji? „Wyborcy chcą jedności? My też, ale to nie nasza wina, że się nie uda”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS