A A+ A++
Dobre dane z rynku pracy. 500+ na przeciętnym wynagrodzeniu
Dobre dane z rynku pracy. 500+ na przeciętnym wynagrodzeniu
fot. wawritto / / Shutterstock

Czerwcowe dane z polskiego rynku pracy pokazały szybszy od oczekiwań wzrost wynagrodzeń oraz
zatrudnienia. Przeciętna płaca w przedsiębiorstwach jest o ponad 500 zł wyższa niż rok temu.

Liczba zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw w czerwcu
wyniosła 6359,3 tys. i była o 20,8 tys. wyższa niż
miesiąc wcześniej
– wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego.
Względem czerwca 2020 roku liczba zatrudnionych była
wyższa o 173 tys
., czyli o 2,8
proc.
 

Czerwcowe dane okazały się lepsze od oczekiwań większości ekonomistów.
Rynkowy konsensus zakładał wzrost zatrudnienia o 2,7 proc. czyli powtórkę
rezultatu z maja.

Na danych rocznych wciąż ciąży efekt niskiej bazy będącej efektem
zeszłorocznego lockdownu, który w kwietniu 2020 doprowadził
do rekordowego spadku zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Co więcej, czerwiec
2021 był dopiero drugim od września miesiącem w miarę normalnego funkcjonowania
polskiej gospodarki, ograniczonej wcześniej przez rozmaite obostrzenia.

 – Było to wynikiem m.in. przyjęć w jednostkach, zwiększania wymiaru
etatów pracowników do poziomu sprzed pandemii
, a także mniejszej
absencji w związku z pobieraniem przez pracowników zasiłków opiekuńczych i
chorobowych – co w zależności od ogólnej długości ich trwania mogło także
zaważyć na sposobie ujmowania tych osób w przeciętnym zatrudnieniu i zarazem w
wynagrodzeniach – wyjaśnia GUS.

Wyższa od oczekiwań analityków była również dynamika płac. Przeciętne
wynagrodzenie brutto w dużych firmach niefinansowych wyniosło w czerwcu
5800,42 zł
i było nominalnie (tzn. bez uwzględnienia inflacji) o 9,8
proc. wyższe niż przed rokiem
. Także w tym przypadku pewną rolę odgrywa
efekt niskiej bazy sprzed roku, kiedy to pierwszy lockdown wysłał tysiące ludzi
na zasiłki opiekuńcze, chorobowe czy bezpłatne urlopy lub ograniczył czas
pracy.

Analitycy spodziewali się wzrostu „średniej krajowej” o 9,5 proc. wobec 10,1
proc. miesiąc wcześniej. W ujęciu nominalnym przeciętna pensja w
przedsiębiorstwach wzrosła o 163,1 zł w ciągu miesiąca oraz o 514,4 zł w ciągu
roku. To już trzeci z rzędu miesiąc “płacowego 500+”, które wcześniej nie zdarzało się ze względu na niższe nominalne wynagrodzenia lub niedostatecznie wysoką dynamikę.

Warto jednak mieć świadomość, że znaczną część nominalnego wzrostu wynagrodzeń
„zjadła” inflacja, którą w
czerwcu GUS oszacował aż na 4,4 proc. Według Eurostatu, który posługuje się
nieco odmienną metodyką, wzrost
cen dóbr i usług konsumpcyjnych wyniósł 4,1 proc.

– W maju wysoki
odczyt (10,1% r/r) był zrozumiały ze względu na efekt niskiej bazy z
ubiegłego roku. Ale w czerwcu efekt
ten zaczął szybko zanikać. Fakt, że wzrost wynagrodzeń praktycznie z
tego powodu nie spowolnił (wyniósł 9,8%r/r) oznacza że presja płacowa w
polskiej gospodarce rośnie. Nie przeszkadza temu też fakt, że w czerwcu
zaczęła wygasać ochrona miejsc pracy wprowadzona
przez tarcze finansowe PFR. Siła przetargowa pracowników pozostała
mocna i zwiastuje wysoki wzrost wynagrodzeń co najmniej do końca roku.
Oznacza to również wyższą presję inflacyjną. Szanse na to, że indeks CPI
powróci w przyszłym roku trwale poniżej górnego
przedziału celu inflacyjnego NBP (3,5%) zmalały jeszcze bardziej.
Zwiększa to prawdopodobieństwo wcześniejszej normalizacji polityki
pieniężnej przez NBP – komentuje Karol Pogorzelski, ekonomista ING Banku Śląskiego.

W trakcie ostatniego wystąpienia publicznego, prezes NBP Adam Glapiński stwierdził, że “inflacja nie ma negatywnego wpływu na portfele Polaków”. Szef banku centralnego swoje kontrowersyjne stanowisko argumentował właśnie tym, że dynamika płac przewyższa inflację.

Kto tyle zarabia?

Równocześnie warto przypomnieć, że przytoczona powyżej kwota to wynagrodzenie przed
potrąceniem podatków od pracy (składek na ZUS i zaliczki na PIT). Faktycznie
liczy się to, ile pracownik otrzyma „na rękę” oraz ile wynosi tzw. koszt
pracodawcy –
wyliczyć można to, korzystając z Kalkulatora Płacowego Bankier.pl.

Ponadto dzisiejszy raport dotyczy tylko firm niefinansowych zatrudniających
ponad 9 pracowników. Statystyki te obejmują więc niespełna 40 proc.
pracujących. Dodatkowo z innych badań wiemy też, że ok. 2/3 zatrudnionych
otrzymuje pensje niższe od tzw. średniej krajowej.

Nieco lepiej opisujący realia polskiego rynku pracy raport o medianie
wynagrodzeń GUS publikuje tylko raz na 2 lata. Najnowsze dane zostały upublicznione pod koniec listopada 2019
i dotyczyły stanu na październik 2018 roku. Z tego opracowania wynika, że
połowa zatrudnionych pracowników otrzymywała do 4094,98 zł brutto, czyli około
2919,54 zł netto (tzn. „na rękę”).

Dane, na podstawie których GUS oblicza statystyki przeciętnego wynagrodzenia
i zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw, pochodzą z „Meldunku o działalności
gospodarczej” (DG-1). W ramach tego sprawozdania, podmioty o liczbie
pracujących 50 lub więcej osób badane są metodą pełną, a podmioty o liczbie
pracujących od 10 do 49 osób – metodą reprezentacyjną. Więcej na ten temat
pisaliśmy w artykule „Kto
tak dużo zarabia? Wynagrodzenia w Polsce – jak GUS to liczy? [Tłumaczymy]”.

Źródło:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJEDNOGŁOŚNE WOTUM ZAUFANIA DLA WÓJTA GMINY ŁUKÓW
Następny artykuł805 osób skorzystało już z akcji #KrakówSzczepi