Gdy w grę wchodzą duże pieniądze, pod umową muszą się podpisać oboje małżonkowie.
Zgoda małżonka konieczna jest natomiast do zaciągnięcia kredytu hipotecznego, bo są to nie tylko zobowiązania długoterminowe, ale też na duże kwoty. Taka zgoda musi być udzielona na piśmie. Co ważne, lepiej nie podrabiać podpisu małżonka. Grozi za to odpowiedzialność karna.
Jeśli małżonek zaciągnie kredyt na własne potrzeby i przestanie go spłacać, egzekucja obejmie tylko jego majątek osobisty. Od tej zasady są jednak wyjątki. Wystarczy, że kredyt przeznaczony był na zaspokojenie normalnych potrzeb rodziny (kupno np. ubrań, wakacyjny wyjazd). Wtedy za ich spłatę odpowiadają solidarnie obydwoje małżonkowie, nawet gdy dług został zaciągnięty bez wiedzy i zgody drugiego. A to oznacza, że bank będzie mógł wystąpić do sądu o nadanie klauzuli wykonalności również przeciwko współmałżonkowi, nawet jeśli ten o zaciągnięciu kredytu nic nie wiedział. Banki z tej możliwości zresztą korzystają. Przy niewielkich kredytach można przecież m … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS