Istnieje wiele argumentów, które przemawiają za tym, że maska na twarz to skuteczna ochrona przed wieloma niebezpiecznymi czynnikami, jakie mogą czyhać na nas w powietrzu. Maseczki ochronne stanowią barierę przed groźnymi wirusami, bakteriami oraz drobinkami kurzu i brudu w powietrzu.
Jeszcze rok temu niewiele osób zdawało sobie sprawę, jak wiele niebezpieczeństw czai się w powietrzu, którym codziennie oddychamy. Wszystko zmieniło się w momencie ogłoszenia przez Światową Organizację Zdrowia globalnej epidemii, czyli pandemii wirusa COVID-19. Przepisy dotyczące bezpieczeństwa stawały się z czasem coraz bardziej rygorystyczne, zwłaszcza te, które dotyczyły miejsc publicznych, takich jak środki transportu, sklepy, kina czy restauracje.
Stale powiększająca się liczba osób, które zachorowały na koronawirusa i realne ryzyko zapaści w służbie zdrowia doprowadziły z czasem do bardzo restrykcyjnych ograniczeń. Początkowo wiele osób buntowało się przed obowiązkiem zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych. Dzisiaj po pierwsze wszyscy chyba już trochę się do tego obowiązku przyzwyczailiśmy, a po drugie jesteśmy teraz już dużo bardziej doświadczeni, niż podczas pierwszej fali zakażeń.
Wyjście do sklepu, pracy czy na uczelnię w maseczce już nikogo nie dziwi. Maska na twarz chroni zarówno przed zakażeniem siebie, jak i innych. Naukowcy są dziś zgodni, że zakrywanie nosa i ust to jedna z trzech najważniejszych obok dezynfekcji i dystansu społecznego broni w walce z covidem. Każda fizyczna bariera chroni przed rozprzestrzenianiem się wirusa, gdy kaszlemy, kichamy, a nawet gdy po prostu oddychamy. Jednak nie każdy rodzaj osłony chroni tak samo skutecznie.
Maska na twarz innej maseczce nierówna. Długie noszenie maseczek przyniosło wiele ciekawych obserwacji. Okazuje się, że o ile krótkie wyjście do sklepu po zakupy w maseczce nie stanowi problemu, tak już noszenie jej przez dłuższy czas jest równie uciążliwe, co niebezpieczne.
Przybywa osób, dla których noszenie maseczek przez okres kilku godzin bez przerwy, staje się bardzo męczące. Mówimy tu choćby o wszystkich osobach, które muszą mieć zasłonięte usta i nos podczas pracy lub nauki w szkole czy na uczelni. Kiepsko w tym zestawieniu wypadają zwłaszcza tanie maseczki jednorazowe, które są bardzo cienkie, przez co pod wpływem długiego noszenia nasiąkają wilgocią z wydychanego przez nas powietrza. Wilgotne maseczki są nie tylko niekomfortowe w noszeniu, ale co dużo groźniejsze – są potencjalnie niebezpieczne. Wilgoć gromadząca się wraz z zarazkami na cienkim materiale stwarza doskonałe warunki do rozwoju bakterii i groźnych wirusów.
Wiele osób zrezygnowało z jednorazowych maseczek ochronnych na rzecz bardziej wygodnych i praktycznych szalików, apaszek, chust czy kominów. Tutaj jednak pojawiają się kolejne problemy i pytania. Eleganckie i ozdobne chusty czy apaszki są często wykonane z delikatnych, całkowicie przepuszczalnych materiałów. Czy można zatem mówić o jakiejkolwiek ochronie?
Jak często należy prać szalik, którego używamy nie tylko po to, aby było nam ciepło w szyję, ale także jako ochrony przed wirusami? Myślę, że nie będzie dużym nadużyciem, jeśli zaryzykuję stwierdzenie, że większość osób robi to zwykle 1-2 razy do roku. Siła przyzwyczajenia działa tutaj na naszą niekorzyść i może być zagrożeniem dla zdrowia zarówno naszego, jak i osób w naszym otoczeniu. Poza tym, jak wytrzymać w szaliku cały dzień w biurze? Na szczęście są jeszcze inne rozwiązania.
Przyłbice na nos oraz usta i maseczki ochronne wielorazowe
Po pierwszej fali pandemii wiosną 2020 roku wiele osób zainteresowało się tematem maseczek ochronnych wielorazowych oraz innych form fizycznej ochrony przed wirusami i bakteriami. Maska na twarz zwiększa bezpieczeństwo, pod warunkiem, że jest wykonana z odpowiedniego materiału, dobrze przylega do twarzy i będziemy ją regularnie prać lub dezynfekować. Bardzo ciekawą ofertę wielorazowych maseczek ochronnych przygotowała polska marka SafeMask, która oferuje modnie zaprojektowane, wysokiej jakości bawełniane maseczki z filtrem, które można prać oraz dezynfekować specjalnymi żelami.
Projekt nowej generacji maseczek powstał na skutek analiz i obserwacji zachowań konsumentów podczas pierwszej fali zakażeń. Warto także wspomnieć, że maseczki są w całości szyte w polskich szwalniach, więc decydując się na zakup, wspieramy także polską gospodarkę i pomagamy chronić lokalne miejsca pracy. Marka zadbała także o odpowiednią ofertę dla tych, którzy maseczek po prostu nie lubią lub nie mogą ich nosić ze względów zdrowotnych. W takim wypadku warto zapoznać się z ofertą przezroczystych przyłbic ochronnych w wersji na całą twarz lub tylko na nos i usta.
Stanowią fizyczną ochronę przed zarazkami w powietrzu, a ponadto są wygodne, pozwalają swobodnie oddychać i są łatwe do utrzymania w czystości – powierzchnię wystarczy przetrzeć płynem dezynfekującym.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS