PAWEŁ MAJCHER: Motoryzacja jest moją największą pasją i nie wyobrażam sobie życia bez niej. W pewnym momencie postanowiłem, że w tym kierunku chcę pójść. Jeszcze na studiach zetknąłem się z tuningiem pojazdów i widziałem, jak wielkim zainteresowaniem w Polsce zaczyna cieszyć się ten rodzaj usług.
Dokładnie w 2016 roku kupiliśmy nowy samochód – Mercedesa C klasy w wersji AMG i tak naprawdę od niego zaczęło się budowanie fasady naszej marki. Swego czasu nie dość, że po naszych przeróbkach był to jedyny w swoim rodzaju egzemplarz w Polsce, to jeszcze był to najmocniejszy pod względem osiągów Mercedes tego typu w Europie! Wspomniany model stał się niejako naszą wizytówką, dzięki której przekonaliśmy do siebie bardzo wymagających klientów. I z czasem spływać zaczęły kolejne zlecenia związane z autodetailingiem, oklejaniem folią czy też tunningiem.
Początkowo działaliśmy w Bielsku-Białej – obecnie mamy swoje dwa kolejne oddziały w Sosnowcu i Łękach niedaleko Oświęcimia. Co ważne procesowi autodetailingu coraz częściej poddawane są pojazdy nie uznawane jako luksusowe czy sportowe. Tak na prawdę, to jest to głównie chęć posiadacza, do wyrażenia swojego charakteru czy też osobowości przez wizualną stronę posiadanego pojazdu.
Obecnie Państwa firma prosperuje bardzo dobrze. Co było dotąd najtrudniejszym wyzwaniem?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS