A A+ A++

Jak czytamy w gazecie, w marcu Zakład Ubezpieczeń Społecznych zarejestrował 3,1 mln zwolnień lekarskich z tytułu choroby własnej czy opieki nad dzieckiem lub innym członkiem rodziny. To aż o 36 proc. więcej niż w lutym.

Większość zwolnień była brana przez pracowników z powodu własnej choroby. To 2,6 mln zaświadczeń wydanych przez lekarzy, czyli 84 proc. ogółem wystawionych zwolnień. Dane pokazują, jak dużym impulsem do pójścia do lekarza okazał się COVID-19 – czytamy.

Zobacz również:

​Ekspert: Koronawirus jest chorobą sezonową. Lato powinno być spokojniejsze

“Dniem, kiedy wzięto rekordową liczbę zwolnień, był 16 marca. To wówczas rząd zaostrzył zasady kwarantanny i oficjalnie zamknął przedszkola, szkoły, uczelnie i żłobki” – pisze “DGP”.

Gazeta wskazuje, że z danych ZUS wynika, iż tym dniu wystawiono 274,5 tys. zaświadczeń lekarskich, co stanowiło niemal 10 proc. ogółu zwolnień w marcu.

W danych tych nie ma tzw. dodatkowych zasiłków opiekuńczych na dziecko, które rząd wprowadził 8 marca.

Zamknięcie szkół i przedszkoli spowodowało, że rodzice zaczęli brać dodatkowe zasiłki opiekuńcze i w związku z tym w statystykach ZUS zmalała liczba zwolnień branych na opiekę nad dzieckiem.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMotoambulans w Szpitalu Puckim: do końca wakacji będzie aktywny na drogach powiatu puckiego
Następny artykuł[Informacja] SUW Runowo – Ocena jakości wody z dnia 26.05.2020 r.