A A+ A++

– Od dnia wczorajszego mamy kolejną sekwencję. Otóż Platformie nie podoba się również termin czerwcowy i będzie robiła wszystko, żeby wybory się w Polsce nie odbyły. Czyli wprost mogę powiedzieć, że działania opozycji, w szczególności Platformy, polegają na tym, żeby Polska przestała być krajem demokratycznym. Na to zgody nigdy nie będzie, ani prezydenta, ani Zjednoczonej Prawicy – stwierdził Andrzej Dera w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

Na sugestię, że gdyby wybory odbyły się później, to na stanowisku prezydenta nastąpiłby wakat i jego obowiązki przejąłby marszałek, Dera ocenił, że “to rzecz niewyobrażalna”. – Otóż polska Konstytucja nie przewiduje czegoś takiego, że się nie odbywają wybory. Nieodbywanie wyborów to zaprzeczenie demokracji. Polska chce być państwem demokratycznym i podstawą demokracji w każdym państwie są wybory – dodawał.

Polityk pytany był również, kto powinien ponieść koszty, 68 mln zł, za przygotowanie wyborów 10 maja.

– Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie, kto powinien wyłożyć te pieniądze. Może zbiórka wśród senatorów Platformy Obywatelskiej, którzy nie chcieli tych wyborów. Może to w jakiś sposób tę kwotę pozwoli zebrać – stwierdził.

Czytaj także:
“Frustraci z urojeniem wyższościowym”. Ziemkiewicz: Chcą ukarać Polskę za to, że ich odrzuciła
Czytaj także:
“Tu nie chodzi o daty, ale o zasady”. Grodzki nie zamierza przyspieszyć
Czytaj także:
“Cyniczna gra nastawiona na destrukcję państwa”. Marszałek Sejmu nie kryje obaw o termin wyborów

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWirtualne kasy fiskalne od 1 czerwca 2020 r. – MF rozmawia z ekspertami
Następny artykułNowelizacja ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej, nieodpłatnym poradnictwie obywatelskim oraz edukacji prawnej