Demi Lovato mówi o swojej orientacji seksualnej. Zaskakuje szczerością

Pod koniec marca w serwisie YouTube zaczęto publikować film dokumentalny o życiu Demi Lovato – “Dancing with the Devil”. Od 30 marca można oglądać już trzeci odcinek mrocznej historii artystki, którą kariera w showbiznesie zaprowadziła praktycznie na samo dno. Demi była uzależniona od narkotyków, co doprowadziło ją do kilku zawałów serca. Choć otarła się o śmierć, z używek nie była w stanie zrezygnować. Dziś, po wielu odwykach, mówi, że dalej walczy z uzależnieniem. I demonami przeszłości.

Demi Lovato udzieliła wywiadu w podcaście “The Joe Rogan Experiance”. Gwiazdka odniosła się do zerwanych zaręczyn z Maxem Ehrichem i przyznała wprost, że wszystko w jej życiu dzieje się niezgodnie z planem. – Może byłabym już żoną, może byłabym w ciąży. To już nieważne – komentowała.

Przyznała, że po tym, co przeszła, nie widzi siebie jako ciężarnej kobiety. Podkreśliła jednak, że chciałaby w przyszłości zostać mamą, ale w grę w tej chwili wchodzi jedynie adopcja. Lovato zaznaczyła jednak, że nie wyobraża sobie stałego związku z mężczyzną.

– W tej chwili moja orientacja jest bardzo płynna. Myślę, że jest tak dlatego, że przez wiele lat byłam totalnie zamknięta w szafie, nie ujawniałam swojej orientacji – dodała.

Lovato w wywiadzie powiedziała, że jest panseksualna. To znaczy, że pociągają ją ludzie niezależnie od ich płci czy tożsamości płciowej. Dziś panseksualizm jest uważany za najwyższą formę wolności seksualnej. Osoby hetero- czy homoseksualne uzależniają wybór partnera od jego płci. Biseksualiści również rozróżniają płeć. Dla panseksualistów nie ma to już znaczenia.

Piosenkarka zaznaczyła, że przez lata bała się mówić o swojej orientacji seksualnej. Została wychowana w konserwatywnym środowisku chrześcijan w Teksasie, potem jej wizerunek był potężnie związany z Disneyem i wyobrażeniem o grzecznych dziewczynkach, które muszą dawać przykład innym.

Mniej więcej w tym samym czasie ukazał się też wywiad Lovato dla “EW”. Mówi w nim: “Niezależnie od tego, czy w moim życiu dzieją się jakieś skandale czy nie, jestem za mocno queerowa, by poślubić teraz mężczyznę. Ale kto wie, jak to będzie za 10 lat. Może się nie zmienię, może tak, ale teraz kocham siebie taką, jaką jestem”.

Zgłoś naruszenie/Błąd