A A+ A++

W pierwszym meczu 1/8 finału tegorocznej edycji Copa Libertadores pomiędzy Atletico Mineiro i Boca Juniors padł bezbramkowy remis. W rewanżu w teoretycznie nieco lepszej sytuacji był brazylijski zespół, który mógł liczyć na atut własnego boiska. Wydarzenia boiskowe pokazały jednak, że mecz stał na wyrównanym poziomie.

Zobacz wideo
“Podolski to jest już trochę taki miś z Krupówek. Ale to jest piękna historia”

Niemcy śmieją się z Podolskiego po transferze do Polski. “Grasz teraz w kasku”?

Kontrowersje dotyczące nieuznanej bramki

Spotkanie w regulaminowym czasie gry zakończyło się bezbramkowym remisem. Boca Juniors mogło wyjść na prowadzenie w 63. minucie, kiedy to piłkę do siatki skierował Marcelo Weigandt. Arbiter dopatrzył się jednak w tej sytuacji pozycji spalonej, co wzbudziło ogromne kontrowersje. Powtórki pokazały, że jeśli faktycznie był spalony, był on minimalny.

Zawodnicy Boca po meczu nie mogli się pogodzić z taką decyzją. – Każdy widział, co się dziś stało. Strzeliliśmy prawidłowego gola, to boli, bo zasłużyliśmy na zwycięstwo – stwierdził po spotkaniu Diego Gonzalez. Ostatecznie do dalszej rundy awansowało Atletico Mineiro dzięki zwycięstwu 3:1 w serii rzutów karnych.

Gracze i sztab Atletico nie mogli się pogodzić z wynikiem

Po końcowym gwizdku sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli. Zarówno piłkarze, jak i przedstawiciele sztabu Boca Juniors zaatakowali sędziego, ochroniarzy oraz policjantów, którzy znajdowali się w tunelu na stadionie w Belo Horizonte. – Analizujemy nagrania wideo. Zidentyfikowano trzech piłkarzy pierwszej drużyny, którym zostaną postawione zarzuty napaści na funkcjonariuszy – mówił porucznik Santiago Mayor na łamach “TyC Sports”.

Ronaldinho czarował w meczu El Clasico legendRonaldinho znów dał popis przeciwko Realowi. Jak za najlepszych lat! [WIDEO]

Dzięki zwycięstwu nad Boca Juniors, drużyna Atletico Mineiro awansowała do ćwierćfinału Copa Libertadores, w którym zmierzy się ze zwycięzcą pray River Plate – Argentinos Juniors (1:1 w pierwszym meczu). Obrońcą tytułu wywalczonego w ubiegłym roku jest brazylijskie Palmeiras.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTokio 2020. Sędzia koszykówki 3×3: Zmienność akcji największym wyzwaniem
Następny artykułŁ. Porycki: budowa sceny lalkowej idzie zgodnie z planem