W ciągu najbliższych 8 lat Daimler zamierza zainwestować ponad 40 miliardów euro we własną elektryczną rewolucję. I to planuje ją robić „po swojemu”. Między innymi budując 8 gigafabryk baterii do produkowanych przez siebie pojazdów, a także kupując wyspecjalizowane w dostarczaniu komponentów dla e-samochodów.
Nową strategię dla Mercedesa-Benza przedstawił Ola Kalenius, prezes Daimlera i jego najbliżsi współpracownicy. Najwięcej czasu zajęło wystąpienie Markusa Schaeffera, który odpowiada w Mercedesie za badania i rozwój i mówił wyłącznie o elektryfikacji. Wcześniej Markus Schaeffer stał za budową fabryki w Jaworze. Te ponad 40 miliardów euro Mercedes planuje wydać na przygotowanie do produkcji aut elektrycznych. Z tym, że ma to być program bardzo dynamiczny, wręcz ofensywa. Bo w sytuacji, kiedy dzisiaj oferuje 5 e-modeli, to tylko w przyszłym roku ma być ich osiem. Docelowo, w roku 2030 cała oferta Mercedesa ma być już wyłącznie pod prądem.
CZYTAJ TAKŻE: Ile kosztuje luksus? Polskie ceny Mercedesa-Maybach Klasy S
– Będziemy gotowi z naszą w pełni elektryczną ofertą pod koniec tej dekady, tam gdzie pozwolą na to warunki rynkowe – mówił Ola Kalenius. I nie ukrywał, że przyszłość Mercedesa, to auta elektryczne. Co w takim razie z silnikami spalinowymi ? Tego podczas czwartkowe prezentacji się nie dowiedzieliśmy. – Musimy jak najszybciej zakończyć dyskusję o tym kiedy wyprodukujemy ostatni silnik spalinowy, bo to w tej chwili nie ma znaczenia. Dzisiaj ważne jest to jak szybko można dojść do momentu, aby osiągnąć w produkcji jak najbliżej 100 proc. aut elektrycznych – powiedział Ola Kalenius.
W nowej strategii zapisano, że w roku 2025 połowę sprzedaży Mercedesa będą stanowiły auta elektryczne i z napędem hybrydowym. To o pięć lat wcześniej, niż wynikało ze strategii ogłoszonej w październiku 2020. W tym samym roku Mercedes przedstawi trzy nowe płyty : MB.EA — dla aut średnich i dużych, które będą stanowiły „elektryczny szkielet” dla przyszłej oferty elektrycznej; AMG.EA przeznaczone specjalnie dla Mercedesów AMG, oraz VAN.EA dla lekkich furgonetek i małych aut dostawczych.
Prawdziwym hitem była informacja o budowie (do spółki z partnerami) ośmiu fabryk baterii. Cztery z nich będą w Europie, jedna w Stanach Zjednoczonych. Lokalizacja trzech pozostałych jeszcze nie jest oficjalnie znana. W każdym razie jedno jest oczywiste: żeby ambitny program elektryfikacji się powiódł potrzebne będzie ponad 200 gigawatogodzin. Europejskich partnerów Mercedesa do tego przedsięwzięcia mamy poznać w niedługim czasie. A ponieważ elektryfikacja w Daimlerze jest programem kompletnym, to wiadomo, że w niemieckim Kuppenheim, zostanie zbudowany zakład zajmujący się recyklingiem baterii i zacznie działalność w 2023 roku. Z kolei do produkcji silników elektry … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS