A A+ A++

Dlaczego ludzie brali kredyt we frankach?

Temat kredytów we frankach elektryzuje już od wielu lat. Aby wypowiadać się na ich temat, trzeba jednak posiadać odpowiednią wiedzę, a tej część osób zaciągających kredyt w obcej walucie na pewno nie miała. Dlaczego ludzie brali kredyt we frankach? Czy był on faktycznie aż tak korzystny? Omówimy kredyty frankowe i wiele kwestii, które są z nimi związane.

Na czym polegają kredyty frankowe?

Choć kredyt frankowy jest wypłacany w złotówkach, poddawany jest procesowi indeksacji lub denominacji do franka szwajcarskiego. Oznacza to, że kredytobiorca spłaca zobowiązanie we frankach szwajcarskich, a na wysokość ostatecznej kwoty kredytu ma wpływ referencja wysokość oprocentowania depozytów i kredytów międzybankowych w Londynie. W czasach, gdy ten kredyt cieszył się największą popularnością, dostępny był na bardzo korzystnych warunkach. Charakteryzował się bardzo niskim oprocentowaniem, znacznie niższym niż to oferowane na kredyt w złotówkach. To właśnie skusiło wielu kredytobiorców. Zaciągnęli kredyt mieszkaniowy, a kwota kredytu była dla nich jak najbardziej atrakcyjna. Tym bardziej nikt nie spodziewał się niczego złego, ponieważ przez kilka lat obserwowano stabilny kurs franka szwajcarskiego. Niestety, jak to bywa w przypadku kredytów walutowych, wszystkiego trzeba się spodziewać. Kredyt indeksowany zawsze wiąże się z ryzykiem, o którym część kredytobiorców po prostu nie pomyślała. W przypadku kredytu w obcej walucie niestety, ale trzeba przygotować się na różną wysokość rat miesięcznych. Kredytów frankowych nie poleca się więc osobom, które nie mają dużej ilości oszczędności, bardzo dobrze płatnej pracy, dzięki której mogliby pokryć zobowiązania, bez względu na to, jak wysokie będą.

Jak działa kredyt frankowy? Podstawowe mechanizmy, o których musisz wiedzieć

Radca prawny Wrocław upomina swoich Klientów, aby zawsze bardzo dokładnie czytali podpisywane umowy, konsultowali się w razie wątpliwości i nie zaciągali kredytu hipotecznego, na którym ciąży ogromne ryzyko, że nie będą w stanie go spłacić w terminie. Kredyty hipoteczne zawsze są obciążone dużym ryzykiem, a szczególnie te proponowane w obcej walucie. Przed podjęciem ostatecznej decyzji, należy bardzo dokładnie przeanalizować oprocentowanie kredytu, a także poznać mechanizmy, jakie wpływają na kwotę kredytu.

Klienci banków, którzy zdecydowali się na zaciągnięcie kredytu we frankach przekonali się, jak jest on skomplikowany. Umowa kredytu, choć wygląda standardowo, zawiera wiele kruczków prawnych. Trzeba również przeanalizować bardzo dokładnie kurs walut i stale go pilnować, aby wiedzieć, jak w danym miesiącu będzie wyglądała sytuacja z miesięczną ratą.

Ważna jest tu również marża banku, która w zależności od kredytodawcy, z którego usług skorzystasz, może się różnić. W walucie obcej kredyt jest bardzo ryzykowny, dlatego banki bardzo często zabezpieczają się na wszystkie możliwe sposoby, aby nie stracić i móc odzyskać pożyczone pieniądze bez większych problemów. Saldo kredytu dla banku zawsze jest korzystne, co innego może powiedzieć kredytobiorca. Dla klientów banków, którzy zaciągnęli kredyt we frankach, bardzo szybko przestał on był opłacalny. I nadal nie jest.

Kiedy najchętniej przyznawano kredyt we frankach szwajcarskich?

Warto wiedzieć, że kredyty udzielane są we frankach szwajcarskich od lat 90. Największą jednak popularnością frank szwajcarski zaczął cieszyć się w Polsce w pierwszej dekadzie XXI wieku. Wynikało to z korzystnego kursu franka, a także bardzo korzystnej stawki LIBOR, w stosunku do WIBOR. Te wszystkie czynniki przesądziły o tym, że każdy, kto miał odpowiedni poziom zdolności kredytowej, mógł pozyskać niższe oprocentowanie w ramach kredytu walutowego.

Na co narzekają posiadacze kredytów frankowych?

Zamieszanie, jakie powstało wokół kredytu frakowego było szeroko komentowane w mediach tradycyjnych oraz internetowych. Na pierwszych stronach gazet analizowano, jak to możliwe, że banki polecały każdemu, nawet w trudnej sytuacji finansowej, zaciąganie kredytu frankowego. Często zapominano wspomnieć o ryzyku walutowym, nieco bagatelizując ten temat. Klienci podkreślali również, że zostali przez banki wprowadzeni w błąd, co do sposobu rozliczania kredytu. Częstą praktyką stało się także korzystanie przez banki z niekorzystnego kursu franka szwajcarskiego, aby jeszcze więcej zyskać dla siebie. Co więcej, zmieniającego się kursu waluty w żaden sposób nie zabezpieczano w umowach. Tym samym Klient pozostawał sam z problemem, jeżeli na rynku międzynarodowym waluta zacznie być mocno niekorzystna. Splot tych wszystkich czynników spowodował, że kredytobiorcy poczuli się oszukani. Bank nie zatroszczył się w żaden sposób o ich interesy, nadal tego nie robi. Dopiero po wybuchnięciu afery medialnej, Ministerstwo Finansów zaczęło działać, proponując rekompensaty dla osób, których kurs CHF znacząco przerósł. Na rynku międzybankowym rozgorzała dyskusja na temat etyczności postępowania, w zakresie udzielania kredytów denominowanych.

Dziś o szwajcarskiej walucie mówi się już mniej, ale nadal dla wielu osób jest poważnym problemem. Kredyt na zakup nieruchomości bierze się w końcu na wiele lat. Długo więc jeszcze będą poszkodowani przez system bankowy, który nie wykazał się należytą starannością w udzielaniu kredytu bezpiecznego dla kredytobiorcy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBielsko-Biała: Wycinka pod parking wstrzymana
Następny artykułVolvo zmieniło logo. Jest bardziej minimalistycznie