A A+ A++

Sławomir Nowak opuścił areszt 12 kwietnia 2021 r., gdy sędzia Agnieszka Domańska z Sądu Okręgowego w Warszawie nie zgodziła się na przedłużenie tej sankcji. Nowak przybywał w areszcie od lipca 2020 r. Decyzję sądu skrytykował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, a prokuratura się od niej odwołała. – Decyzja sądu stwarza bardzo duże zagrożenie dla prawidłowego biegu postępowania przede wszystkim poprzez stworzenie podejrzanemu możliwości ucieczki z kraju, a także umożliwienie mu mataczenia – przekonywała prokurator Aleksandra Skrzyniarz.

“Od przedstawicieli społeczeństwa należy wymagać, by się stosowali do przepisów”

Zażalenie prokuratury ma zostać rozpatrzone 2 czerwca w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie. Jak dowiedział się tvn24.pl, sprawę rozpatrywać będzie sędzia Dorota Radlińska, która przed siedmioma laty skazała Nowaka za niewpisanie do oświadczeń majątkowych kosztownego zegarka.

Historia z zegarkiem zakończyła karierę Sławomira Nowaka w rządzie i Platformie Obywatelskiej.

Sędzia Dorota Radlińska skazała Nowaka za podanie nieprawdy w pięciu oświadczeniach majątkowych, do których nie wpisał on wartego ok. 20 tys. zł zegarka. Nakazała zapłatę 20 tys. zł grzywny i pokrycie kosztów sądowych. Jak przypomina tvn24.pl, sędzia Radlińska mówiła w uzasadnieniu wyroku, że od posłów, czyli przedstawicieli społeczeństwa, wymagać należy, by rozumieli tworzone przez siebie prawo, ale także, by się do niego stosowali. “Oskarżony był nie tylko posłem. Był osobą wybraną przez premiera do pełnienia funkcji ministra. Od takiej osoby trzeba wymagać umiejętności czytania i pisania” – argumentowała.

Sławomir Nowak Fot. Marcin Wojciechowski / Agencja Gazeta

W drugiej instancji wyrok ten został złagodzony. Sąd Okręgowy w Warszawie warunkowo umorzył postępowanie. Nowak musiał wpłacić 5 tys. zł na cel społeczny.

 Nie ma śladów DNA Nowaka na banknotach?

Sprawa Sławomira Nowaka jest wielowątkowa. Prokuratura zarzuciła mu kierowanie grupą przestępczą wyłudzającą łapówki od przedsiębiorców budowlanych w czasie, gdy Nowak był szefem ukraińskiej agencji drogowej. Zarzuty rozszerzono o przyjmowanie korzyści majątkowych od byłego prezesa Orlenu i byłego wiceprezesa Energi w czasie, gdy Nowak pełnił funkcje ministerialne w polskim rządzie.

Sprawa obejmuje też należącą do Sławomira Nowaka spółkę Europe Partners. Prezes spółki Łukasz Z., były szef doradców premier Ewy Kopacz, został zatrzymany i postawiono mu zarzuty przyjmowania łapówek w imieniu Nowaka. Łukasz Z. wyszedł już z aresztu, podobnie jak Jacek P., dawny przyjaciel Nowaka i partner w jego interesach. To zeznania Jacka P. doprowadziły CBA do odkrycia środków z przestępstw – ponad 4 mln zł, które przechowywane były w mieszkaniach. Lokale należały do Jacka P. i jego rodziny. Według ostatnich nieoficjalnych doniesień, na banknotach nie znaleziono śladów DNA Sławomira Nowaka. Znajdowały się one na pudełkach od butów, lecz nie na banknotach.  

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTerytorialsi wspierają Narodowy Program Szczepień
Następny artykułRepertuar i bilety online już dostępne! Teatr Rozrywki!