A A+ A++

Microsoft zapowiedział wprowadzenie do swojej przeglądarki Edge szeregu nowych rozwiązań zaprojektowanych specjalnie z myślą o biznesie.

Microsoft nie zaprzepaszcza ostatnio żadnej okazji do tego aby próbować przekonywać firmy, iż najlepszą przeglądarką do prowadzenia biznesu jest nie Chrome, ale jej nowa przeglądarka Edge bazująca na silniku Chromium. Koncern zrobiła też tak na wrześniowej konferencji Ignite 2020.

Producent zapewnia, że firmy już niedługo będą mogły uruchamiać przeglądarkę Edge w trybie Enterprise, wykorzystując do tego celu listę Enterprise Mode Support (wymieniającą witryny wspierające ten tryb), która będzie się znajdować w chmurze (a obecnie jest przechowywana lokalnie w postaci pliku XML). Lista taka podpowie nam też czy dana witryna lub aplikacja jest zgodna z nową przeglądarką Edge, czy tez powinna być otwierana przez starszą przeglądarkę

Zobacz również:

Kolejna ważna funkcja, którą będzie wspierać przeglądarka Edge, to możliwość potwierdzania autentyczności cyfrowych podpisów składanych pod dokumentami PDF. Chociaż niektóre przeglądarki wspierają obecnie takie rozwiązanie, to Microsoft zapowiada iż kolejna wersja jej przeglądarki Edge będzie weryfikować takie podpisy dużo skuteczniej i bez dodatkowych wymagań jeśli chodzi o licencyjne i dodatkowe koszty. Co ciekawe, Chrome nie weryfikuje podpisów cyfrowych. Google radzi użytkownikom, aby używali do tego celu oprogramowania Adobe, takiego jak Adobe Acrobat Reader.

Innym atutem przeglądarki Edge/Chromium, jest to, że już wkrótce będzie ją można uruchamiać również na komputerach Linux. Przeglądarka taka (której nadano nazwę Chredge) zostanie udostępniona użytkownikom systemów Linux już w przyszłym miesiącu. Będzie to na razie wersja testowa przeglądarki, którą będą mogli pobierać użytkownicy zarejestrowani się w programie Insider. Jednak za kilka miesięcy po wprowadzenie do niej poprawek i usunięciu dostrzeżonych błędów, trafi do ogólnej dystrybucji.

Na konferencji Ignite padła też zapowiedź wprowadzenia do przeglądarki Edge nowych kart podobnych do tych, które są obecnie opracowywane z myślą o indywidualnych użytkownikach (zawierających np. porady czy reklamy), ale dedykowanych dla firm, a więc podających bardziej szczegółowe i wyprofilowane już wiadomości branżowe, giełdowe czy ekonomiczne.

Premiera przeglądarki Edge bazującej na tym samym silniku, który Google stosuje w przeglądarce Chrome, miała miejsce w styczniu 2020 roku. Od tego momentu Edge powoli, ale systematycznie pnie się w górę, zajmując obecnie na liście najpopularniejszych narzędzi tego typu drugie miejsce. Liderem jest Chrome (71%), a Edge może się pochwalić wynikiem 8,5% i wiele wskazuje na to, że pod koniec roku może przekroczyć poziom 10%. Jak widać różnica jest spora, stąd zabiegi Microsoftu o to aby przekonać firmy, że to właśnie Edge może im najlepiej pomóc w prowadzeniu biznesu.

Edge jest obecnie dostępna dla użytkowników używających systemów Windows 7, Windows 8.1, Windows 10 (użytkownicy komputerów macOS mogą ją również instalować). Przeglądarka zostanie włączona do jesiennego pakietu aktualizującego system Windows 10. Mowa o aktualizacji Windows 10 20H2, której premiera zapowiadana jest na październik.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejna ofiara koronawirusa w regionie. Duży wzrost zakażeń na Warmii i Mazurach
Następny artykułSkandal! Dulkiewicz w niemieckim radiu porównała Polskę do III Rzeszy