A A+ A++

Patronem merytorycznym tego artykułu jest Adwokat Kraków – Kancelaria Adwokata Michała Słomki.
Funkcjonariusze policji mają prawo zatrzymać każdego człowieka, jeśli podejrzewają popełnienie przez niego przestępstwa lub wykroczenia. Taka sytuacja ma najczęściej miejsce w przypadku tzw. prewencyjnych kontroli drogowych.

Zatrzymanie przez policję nie jest czymś miłym, wie to chyba każdy, kto choć raz uczestniczył w takim zdarzeniu. Zdecydowanie gorzej będzie, gdy takie zatrzymanie okazuje się być całkowicie bezpodstawne, a funkcjonariusze nie zechcą się do tego przyznać. A co jeśli podczas rutynowej kontroli zaczną nadużywać swoich kompetencji? Czy mamy wówczas prawo do nagrywania funkcjonariuszy i wykorzystania stworzonego materiału w sądzie?

Kwestia nagrywania funkcjonariuszy policji w trakcie wykonywanych czynności pojawia się najczęściej wtedy, gdy dochodzi do naruszeń w toku zatrzymania. Czasami policjanci nadużywają swoich uprawnień i naruszają tym samym cudze dobra osobiste – np. poprzez zastosowanie nieuzasadnionej przemocy fizycznej.

Nic dziwnego, że wiele osób borni się w takim przypadku i decyduje się na nagrywanie zachowania funkcjonariuszy. Prawie każdy policjant twierdzi wówczas, że jest to naruszenie prawa do ochrony ich wizerunku.

Zgodnie z treścią art. 81 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie. Zezwolenia nie wymaga jednak rozpowszechnianie wizerunku:

  • osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych,
  • osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.

Wizerunek jako dobro prawne objęte ochroną na gruncie art. 24 Kodeksu cywilnego i art. 81 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych stanowi szeroko pojętą podobiznę człowieka, a więc konkretyzację i ustalenie obrazu fizycznego jednostki, zdatną do zwielokrotniania i rozpowszechniania. Wizerunek w sensie prawnym nie jest więc tożsamy z wyglądem fizycznym człowieka, stanowi przedstawienie i konkretyzację tego wyglądu. Wizerunek w świetle art. 81 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych stanowi pewne dobro niematerialne, którego ochrona przyznana przez przepisy Prawa autorskiego ma charakter ściśle formalny i obiektywny. Zgodnie z art. 81 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zakazane jest każde rozpowszechnienie wizerunku bez zgody osoby na nim przedstawionej, chyba że w danej sprawie występują szczególne okoliczności wskazane w tym przepisie. W szczególności, zgodnie z art. 81 ust. 2 pkt 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, nie jest bezprawne rozpowszechnianie wizerunku osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych.

Wizerunek podlega ochronie również na gruncie art. 24 KC jako dobro osobiste, a więc jako pewna wartość idealna związana ściśle z osobowością człowieka, podlegająca ochronie na tych samych zasadach, jak godność osobista, dobre imię, czy prywatność. W tym wypadku przedmiotem ochrony jest nie monopol eksploatacyjny samego wizerunku, jak w wypadku ochrony przewidzianej przez Prawo autorskie, a sfera wartości idealnych przypisanych dobrom osobistym jednostki. Naruszenie następuje wówczas poprzez opublikowanie podobizny jednostki w kontekście stanowiącym o naruszenie jej dobrego imienia lub prywatności. W tym wypadku publikacja wizerunku stanowi w istocie przejaw naruszenia prawa osobistości i w takim kontekście, to jest naruszenia wskazywanych w pozwie dóbr osobistych w postaci dobrego imienia i godności osobistej, publikacja ta powinna być rozpatrywana.

Z powyższego wynika, że możliwe jest nagrywanie policjantów podczas wykonywania przez nich czynności służbowych, zarówno tych zgodnych z prawem, jak i naruszających obowiązujące przepisy. Pamiętajmy jednak, że nagrywanie nie może w żaden sposób utrudniać działania funkcjonariuszy.
Na chwilę obecną, w polskich przepisach nie znajdziemy nigdzie zakazu nagrywania funkcjonariuszy publicznych, nawet w trakcie dokonywanych przez nich czynności. Co więcej, można to robić zarówno standardową kamerą, jak i telefonami komórkowymi.

Warto też wiedzieć, że nagrany policjant nie ma prawa zabrać telefonu, ani tym bardziej zatrzymywać danej osoby z tego powodu i doprowadzić do przesłuchania (oczywiście o ile, w trakcie takiego filmowania nie doszło do popełnienia przestępstwa lub wykroczenia).

Zdecydowana większość filmów ukazujących nielegalne działania policjantów nie jest nagrywana po to, by stanowić dowód w jakiejś sprawie (choć później okazuje się, że jest to przydatne), lecz po to by autor mógł zaistnieć w sieci. Filmujący bardzo często zaraz po nagraniu udostępniają swoje dzieła na portalach społecznościowych, a tego już robić nie wolno.

Jeśli na nagraniu znajdują się osoby, które nie wyraziły zgody na publikację swojego wizerunku, to nie wolno nam rozpowszechniać takiego filmu – w przeciwnym razie narażamy się na odpowiedzialność odszkodowawczą. Oczywiście, jeśli na nagraniu uwidocznimy naruszenie przepisów przez funkcjonariuszy, mamy pełne prawo zawiadomić o tym właściwe służby (najczęściej będą to przełożeni policjantów). W takim przypadku nie dochodzi do publikacji nagrania, nie naruszamy tym samym żadnych przepisów.

Podstawa prawna:
Art. 24 KC
Art. 81 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych

Patron merytoryczny artykułu:
Adwokat Kraków – kancelaria adwokata Michała Słomki
ul. Profesora Władysława Szafera 9/46
31-543 Kraków
tel. 784 425 405

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Twoje Tychy” nr 718
Następny artykułBiathlon czołgów. Takie wyścigi mogli wymyślić tylko Rosjanie