A A+ A++
Członek RPP: Gdy PKB wróci do poziomu sprzed pandemii, będzie można zająć się hamowaniem wzrostu cen
fot. Virrage Images / / Shutterstock

Gdy PKB Polski wróci do poziomu z 2019 r., co będzie można ocenić na jesieni, to można będzie zająć się hamowaniem wzrostu cen – powiedział w telewizji Biznes24 członek RPP Jerzy Kropiwnicki.

“Jeżeli w Polsce się okaże, że jesteśmy na poziomie roku 2019, jeżeli chodzi o poziom dochodu narodowego i będziemy charakteryzowali się dobrą dynamiką wzrostu, to wtedy powinniśmy zająć się nawet hamowaniem wzrostu cen” – powiedział.

“Myślę, że jeżeli dostaniemy dane gdzieś za I półrocze, a to powinno być gdzieś we wrześniu osiągalne, to będziemy wiedzieli, jak sytuacja w Polsce wygląda i czy jesteśmy już na przedpandemicznym poziomie, czy jesteśmy na ścieżce wzrostu. Chodzi nie tylko o przywrócenie dawnego poziomu, ale także o przywrócenie dynamiki gospodarczej. Wtedy obawy, że zacieśnieniem polityki gospodarczej nie stłumimy tempa wzrostu i nie wyrządzimy krzywdy gospodarce, będą o wiele mniejsze. Wtedy będzie można bardzo ostrożnie powracać do dawnych stóp procentowych, które przez ostanie kilka lat przed pandemią bardzo dobrze służyły naszej gospodarce” – dodał.

Po osiągnięciu przez gospodarkę poziomów sprzed pandemii, według Kropiwnickiego, w odniesieniu do inflacji i PKB należałoby raczej kierować się danymi, które dotyczą zmian w sytuacji bieżącej w ujęciu miesiąc do miesiąca i kwartał do kwartału, niż w doniesieniu do roku 2020 r.

Łon: Trzeba poczekać na listopadową projekcję inflacji

“Uważam, że bezpiecznie będzie poczekać na projekcję nie tylko
lipcową, lecz także na listopadową. Wówczas będzie można zastanowić się
nad optymalnym sposobem prowadzenia polskiej polityki pieniężnej w
okresie przełomu 2021 i 2022 roku, nie wykluczając z góry żadnego z
potencjalnych rozwiązań, pamiętać jednak o tym, że dochodzenie do celu
powinno być tak prowadzone, aby odbywało się to z jak największą
korzyścią dla aktywności gospodarczej i sytuacji na rynku pracy” –
napisał na portalu wGospodarce Łon.

“Pamiętajmy, że aktualny niski poziom stóp procentowych był i jest
nadal w moim przekonaniu niezbędny do tego, aby zapewnić możliwe łagodne
przejście naszej gospodarki przez okres kryzysu związanego z epidemią
koronawirusa” – dodał.

tus/ osz/

Źródło:PAP Biznes
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBitcon i kryptomilionerzy – gdzie zapłacą swoje podatki?
Następny artykułAutobus wycieczkowy na promilach