W Gorzędowie k. Kamieńska odbyła się 19 lipca uroczystość ku czci św. Józefa. W kościele poświęconym Oblubieńcowi Najświętszej Maryi Panny, bp Andrzej Przybylski odprawił uroczystą Mszę św..
Kościół św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny jest jednym z dziesięciu kościołów stacyjnych Roku św. Józefa w archidiecezji częstochowskiej. Bp Andrzej Przybylski opowiada o intencjach dzisiejszych uroczystości:
Każdego 19 dnia miesiąca w trakcie Roku św. Józefa spotykamy się w którymś z kościołów stacyjnych naszej archidiecezji. Zwykle to są kościoły dedykowane św. Józefowi. W lipcu spotkaliśmy się w parafii Gorzędów, żeby tutaj zawierzyć całą archidiecezję. […] Dziś tutaj w Gorzędowie modliliśmy się przede wszystkim za rodziny, dużo uwagi chciałem poświęcić właśnie temu tematowi, że Józef to jest opiekun domu, opiekun małżeństwa, opiekun naszej wychowawczej troski o dzieci.
Kościół św. Józefa w Gorzędowie pamięta czasy Powstania Styczniowego. O kościele i możliwych do uzyskania odpustach z okazji Roku św. Józefa opowiada proboszcz parafii, ks. Cezary Kaleta:
Budowę kościoła datuje się na mniej więcej 1856 rok. […] Parafia jest pod wezwaniem św. Józefa Oblubieńca NMP/. Teraz akurat przeżywamy rok św. Józefa i staliśmy się kościołem stacyjnym właśnie w roku św. Józefa w naszej archidiecezji, więc można codziennie uzyskać w tym kościele łaskę odpustu zupełnego. […] I oczywiście serdecznie do dostąpienia tej łaski Bożej zapraszam.
W swojej homilii bp Andrzej Przybylski zwraca uwagę, w odniesieniu do pracowitości św. Józefa, że jakość i sumienność pracy jaką wykonujemy też się składa na świadectwo naszej wiary:
Kiedy Józef szedł do swojego warsztatu pracować, to łączył tą pracę z Bogiem. […] Człowiek wierzący chwali Boga również przez swoją pracę. My, katolicy, musimy o tym pamiętać, że również głosimy Jezusa, jesteśmy świadkami Boga przez rzetelność i uczciwość w naszej pracy.
Zwrócił też uwagę, że praca, kariera zawodowa czy prowadzony biznes mimo wszystko nie może być ważniejszy od rodziny:
Największą karierą mężczyzny w Biblii było dobre wychowanie dzieci. Dlatego Józef, jak trzeba było, zostawił swój warsztat, zostawił swoją robotę. Żeby ratować małżeństwo, żeby wziąć odpowiedzialność za swojego syna. […] Trzeba czasem i pracę zmienić, trzeba czasem i warsztat zostawić. Bo to jest największa odpowiedzialność mężczyzny. I tak podchodził do tego św. Józef. Czuł, że jego największym i najświętszym obowiązkiem wobec Boga i ludzi jest dobrze wychować syna.
Podczas homilii bp Andrzej Przybylski mówi przede wszystkim o dwóch podstawowych filarach, na jakich opierało się życie Świętej Rodziny. Zwraca też uwagę, że my często rozdzielamy te dwa filary od siebie, przez co w życiu codziennym bardzo ciężko rozpoznać wierzącego od niewierzących. Całość homilii można przesłuchać tutaj:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS